Misiek Koterski zaskoczył wyznaniem. "Zamieniłem żonę na nową kotkę". W komentarzach zawrzało

party.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Misiek Koterski porównał żonę do samochodu. Internet w ogniu Karol Porwich/East News; Artur Zawadzki/REPORTER


Michał „Misiek” Koterski, znany polski aktor, podzielił się z fanami ważnym momentem ze swojego życia - 11. rocznicą życia w trzeźwości. Z tej okazji postanowił zrobić sobie wyjątkowy prezent, który wzbudził ogromne emocje w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie Koterski opublikował nagranie, na którym odbiera nowy samochód. Na filmie widać, jak z entuzjazmem całuje auto, a jego euforia jest nie do ukrycia. Jednak dopiero jego komentarz wywołał prawdziwą burzę.

Michał Koterski kupił nowy samochód. Jego komentarz wywołał burzę w sieci

W opisie pod zamieszczonym nagraniem Koterski pozwolił sobie na żart, który natychmiast wzbudził falę komentarzy. Aktor porównał swój nowy samochód do byłej żony, co spotkało się z bardzo żywiołową reakcją internautów.

Tego typu porównanie nie przypadło do gustu wielu jego obserwatorom. Pod postem pojawiły się krytyczne komentarze. Fani wyrażali swoje oburzenie, sugerując, iż takie słowa są nie na miejscu, szczególnie w kontekście jego byłej partnerki, Marceli Leszczak. „Bardzo niefajne porównanie”, „Była taka wielka miłość, a teraz porównanie do auta... Mega słabe”, „Najgorzej, iż klasy się nie kupi”, pisali internauci.

Warto przypomnieć, iż niedawno Marcela Leszczak ujawniła kulisy rozwodu z Michałem Koterskim. Wcześniej aktor udzielił wywiadu, w którym powiedział, iż obie strony gwałtownie doszły do porozumienia ze względu na dobro dziecka.

Michał Koterski tłumaczy się po burzy wokół żartu

Mimo kontrowersji, nie wszyscy internauci odebrali wpis w negatywny sposób. Niektórzy bronili aktora, sugerując, iż jego słowa były żartem i należy je traktować z przymrużeniem oka. Koterski sam również odpowiadał na niektóre komentarze z charakterystycznym dla siebie humorem. Na przykład na uwagę jednej z obserwatorek, iż porównanie żony do auta było nietrafione, odparł: „Racja, auto jest niezawodne”.

Ten komentarz nie pomógł jednak w zażegnaniu kryzysu, a dyskusja wciąż toczy się na jego profilu. Temat został również podjęty przez media, co dodatkowo podgrzało atmosferę wokół wpisu.

Zobacz także: Michał Koterski przerwał milczenie ws. rozwodu z Marcelą Leszczak. Nie gryzł się w język

Idź do oryginalnego materiału