Mirosław Zbrojewicz latami zarabiał marne grosze. Po czasie wyjawił, jak utrzymywał rodzinę

pomponik.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Choć Mirosław Zbrojewicz od lat należy do grona najpopularniejszych i najbardziej zapracowanych polskich aktorów, dopiero od niedawna nie musi się martwić o finanse. Przez lata mieszkał w wynajmowanym mieszkaniu i zapożyczał się, by wspomóc najbliższych. Wszystko przez pracę w jednym miejscu...


Mirosław Zbrojewicz już dwa lata temu osiągnął wiek emerytalny, ale pierwsze świadczenie z ZUS pobrał dopiero niedawno, bo wcześniej - jak twierdzi - nie miał czasu w skompletowanie papierów niezbędnych do naliczenia emerytury.
"Żona mnie ciśnie, żebym pozbierał te papiery, ale robię to bez żadnej wiary, przekonania, bez powodu. Emerytura to stan, z którym sobie jeszcze nie radzę, więc go odsuwam. Praca utrzymuje mnie w pionie" - wyznał w marcu 2023 r. w rozmowie z "Panią".


"W końcu przyszedł na mnie czas i od roku formalnie jestem emerytem" - stwierdził ostatnio w wywiadzie dla "Plejady", dodając, iż kwota, jaką dostaje, jest... przyzwoita.Reklama


Mirosław Zbrojewicz miewał kłopoty finansowe: "Nie wystarczało mi do pierwszego"


Mirosław Zbrojewicz latami czekał na to, by móc przebierać w propozycjach, a gdy wreszcie się doczekał, nie potrafił tego robić.
"Brałem i grałem wszystko" - opowiadał "Pani", zaznaczając, iż chodziło mu nie tyle o pracę, ile o pieniądze, jakie za nią mu oferowano.
Aktor doskonale wie, co to znaczy być głodnym, bo doświadczył tego na własnej skórze.
"Bardzo długo, do 50. roku życia, byłem głodny. Nie wystarczało mi do pierwszego. Za bardzo przywiązałem się do teatru, za mało zabiegałem o telewizję, film i chałturę" - tłumaczył w cytowanym już wywiadzie.
Zbrojewicz przez wiele lat mieszkał z żoną i trójką dzieci w wynajmowanym mieszkaniu.
"Siedzieliśmy w kieszeni u mojej mamy, u teściowej. To były niby drobne pieniądze na przeżycie, ale potrzebowaliśmy ich" - wspominał na łamach "Zwierciadła".


Zbrojewicz nie mógł utrzymać rodziny. Wszystko przez pracę w teatrze


Dziś aktor może odetchnąć z ulgą. Jego sytuacja materialna diametralnie się zmieniła, gdy zrozumiał, iż teatr - choć jest świątynią sztuki - nie pozwala się wzbogacić.
"Moi rodzice pracowali tylko w teatrze, gdzie zarabiało się wtedy beznadziejne pieniądze. Zresztą teraz też nie są to pieniądze, z których można przeżyć, jak się ma dużą rodzinę" - powiedziała niedawno córka aktorka i jego agentka, Katarzyna Zbrojewicz, w rozmowie z Aleksandrą Czajkowską z "CoZaTydzień".
Katarzyna zdradziła, iż choćby za rolę w filmie "Chłopaki nie płaczą" jej ojcu nie zapłacono zbyt wiele.
"Zarobił, choćby jak na tamte czasy, słabe pieniądze. A tuż potem pojechał do Szwecji, zagrał w filmie z Robinem Williamsem. I na tym filmie za granicą zarobił tyle pieniędzy, iż kupił mi markowe dżinsy. Pomyślałam sobie, iż teraz to już jest wielkim aktorem i będzie zarabiał (...). Ale dalej pracował w teatrze i dalej ledwo wiązaliśmy koniec z końcem" - wspominała w programie "Jacy rodzice, takie dzieci".


Zbrojewicz już tego nie ukrywa. To zawdzięcza pracy zawodowej


Kilkanaście lat temu Mirosław Zbrojewicz przestał odrzucać propozycje udziału w serialach i, to jego słowa, w końcu odbił się od dna. Nie jest tajemnicą, iż miał kiedyś poważny problem, ale od dawna już jest trzeźwy i dzięki temu wciąż czuje się... młody.
"Praca trzyma mnie w gotowości, w dobrej kondycji, pewnie dlatego wewnętrznie czuję się młody na swój wiek" - powiedział "Zwierciadłu", dodając, iż na szczęście racjonalnie myśląca żona trzyma go w ryzach, żeby nie zaharował się na śmierć.
Dawniej aktor wstydził się tego, iż bywał głodny i nie starczało mu na nic. Dziś otwarcie mówi o tym, iż klepał biedę.
"Ludziom się wydaje, iż zarabiamy miliony, a aktorzy w teatrze są na tej samej drabince, co personel sprzątający" - wyznał ostatnio "Plejadzie".
Źródła:
1. Wywiady z M. Zbrojewiczem: "Pani" (marzec 2023), "Zwierciadło" (czerwiec 2022), "Plejada" (kwiecień 2024)
2. Wywiad z K. Zbrojewicz, "Co Za Tydzień. Jacy rodzice, takie dzieci" (czerwiec 2024)
Zobacz też:
Gwiazdor filmu "Chłopaki nie płaczą" odebrał pierwszą emeryturę. Tego zupełnie się nie spodziewał
Ma najbardziej rozpoznawalną twarz w show-biznesie. Nie ukrywa, iż blizny dały mu sławę
Niewielu wie, iż Mirosław Zbrojewicz ma córkę. Też jest związana z show-biznesem
Idź do oryginalnego materiału