Odkąd Szymon Hołownia objął stanowisko marszałka Sejmu RP, wokół niego zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą błyskotliwych ripost i barwnych przemówień z sejmowej mównicy. Mierzy się także z krytyką ze względu na swoją telewizyjną przeszłość. Niektórzy sugerują, iż były prowadzący program "Mam talent" "robi show" na sali sejmowej. W jego obronie stanęła Ewa Minge. Ostro zareagowała.