Widowisko "Minecraft: Film" okazało się olbrzymim sukcesem finansowym. Tylko w weekend w Ameryce film zarobił obłędne 162,8 mln dolarów. Jest to 21. największe otwarcie w historii box office'u w USA. Po miesiącach posuchy wydawać by się mogło, iż właściciele kin będą zachwyceni tłumami, które się pojawiły. W rzeczywistości patrzą jednak na nie z przerażeniem.
Powodem są młodzi widzowie z pokoleń Z i Alfa, którzy przychodzą na "Minecraft: Film" nie po to, by w ciszy i szacunku oglądać film, ale urządzać szalone zabawy, które nagrywają, by potem wrzucać na TikToka i inne platformy społecznościowe.
Młodzi widzowie głośno reagują na co zabawniejsze (ich zdaniem) teksty wypowiadane przez bohaterów. Rozrzucają popcorn, oblewają siebie (i kina) napojami.
Apogeum osiągane jest w scenie z "Chicken Jockey", czyli zombie-bobasem dosiadającym kurczaka. To, co się wtedy dzieje na salach kinowych, przechodzi ludzkie pojęcie.
W wielu kinach pojawiły się prośby o powstrzymanie się z rzucaniem popcornu i kubków z napojami w ekrany. A w jednym kinie chaos na tyle przeraził pracowników kina, iż na miejsce została wezwana policja.
Witamy w świecie Minecrafta, gdzie kreatywność nie tylko pomaga tworzyć, ale jest niezbędna do przetrwania! Czworo nieudaczników - Garrett "Śmieciarz" Garrison (Jason Momoa), Henry (Sebastian Hansen), Natalie (Emma Myers) i Dawn (Danielle Brooks) - walczy z codziennymi problemami, kiedy nagle tajemniczy portal wciąga ich do Nadziemia - dziwacznej krainy pełnej sześcianów, w której najważniejsza jest wyobraźnia. Aby wrócić do domu, będą musieli zapanować nad tym światem i ochronić go przed złymi stworzeniami, takimi jak pigliny i zombie. W tym celu wyruszają na magiczną wyprawę z nieoczekiwanym towarzyszem - doświadczonym graczem Stevem (Jack Black). Ta przygoda zmusi całą piątkę do wykazania się odwagą i odkrycia w sobie cech, dzięki którym każde z nich jest na swój sposób kreatywne. Są to te same cechy, które pomagają żyć w prawdziwym świecie.
Reżyseruje Jared Hess ("Napoleon wybuchowiec", "Nacho Libre", "Asy bez kasy").
Zwiastun filmu "Minecraft: FIlm"
"Chicken Jockey" zmorą kin
Powodem są młodzi widzowie z pokoleń Z i Alfa, którzy przychodzą na "Minecraft: Film" nie po to, by w ciszy i szacunku oglądać film, ale urządzać szalone zabawy, które nagrywają, by potem wrzucać na TikToka i inne platformy społecznościowe.
Młodzi widzowie głośno reagują na co zabawniejsze (ich zdaniem) teksty wypowiadane przez bohaterów. Rozrzucają popcorn, oblewają siebie (i kina) napojami.
Apogeum osiągane jest w scenie z "Chicken Jockey", czyli zombie-bobasem dosiadającym kurczaka. To, co się wtedy dzieje na salach kinowych, przechodzi ludzkie pojęcie.
W wielu kinach pojawiły się prośby o powstrzymanie się z rzucaniem popcornu i kubków z napojami w ekrany. A w jednym kinie chaos na tyle przeraził pracowników kina, iż na miejsce została wezwana policja.
O filmie "Minecraft: Film"
Witamy w świecie Minecrafta, gdzie kreatywność nie tylko pomaga tworzyć, ale jest niezbędna do przetrwania! Czworo nieudaczników - Garrett "Śmieciarz" Garrison (Jason Momoa), Henry (Sebastian Hansen), Natalie (Emma Myers) i Dawn (Danielle Brooks) - walczy z codziennymi problemami, kiedy nagle tajemniczy portal wciąga ich do Nadziemia - dziwacznej krainy pełnej sześcianów, w której najważniejsza jest wyobraźnia. Aby wrócić do domu, będą musieli zapanować nad tym światem i ochronić go przed złymi stworzeniami, takimi jak pigliny i zombie. W tym celu wyruszają na magiczną wyprawę z nieoczekiwanym towarzyszem - doświadczonym graczem Stevem (Jack Black). Ta przygoda zmusi całą piątkę do wykazania się odwagą i odkrycia w sobie cech, dzięki którym każde z nich jest na swój sposób kreatywne. Są to te same cechy, które pomagają żyć w prawdziwym świecie.
Reżyseruje Jared Hess ("Napoleon wybuchowiec", "Nacho Libre", "Asy bez kasy").
Zwiastun filmu "Minecraft: FIlm"
