Miłość pomagała Jackowi Kuroniowi przetrwać w więzieniu. Po śmierci żony szalał z rozpaczy

plejada.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Jacek Kuroń z żoną Gają


Poznali się w lipcu 1955 r. Ona miała 15 lat, on — 21. "Przy Gajce odkryłem, na czym polega miłość. Trzeba się stać takim, jakim ta druga osoba chce cię widzieć" — wspominał Jacek Kuroń. Uwierzyli, iż razem mogą zmienić świat, stali się pierwszą parą warszawskiej opozycji. Kiedy zdiagnozowano u niej zwłóknienie płuc, on przebywał w więzieniu. Nie pozwolono mu być przy ukochanej żonie, gdy umierała w szpitalu.
Idź do oryginalnego materiału