
„Posłuchaj tego” - taki był roboczy tytuł Bitches Brew i zarazem wezwanie, które najlepiej oddaje sposób, w jaki warto podejść do tego albumu.
To nie tylko polecenie, ale zaproszenie do doświadczenia muzyki, która zburzyła konwencje, na zawsze odmieniła historię jazzu i do dziś - 55 lat po premierze - brzmi zadziwiająco nowocześnie.
Bitches Brew, uznawany za kamień milowy jazz fusion, zasłużenie znajduje się w niemal każdym zestawieniu 100 najważniejszych albumów wszech czasów. Ten przełomowy krążek z 1970 roku pulsuje intensywnymi barwami, rytuałową aurą voodoo i eterycznymi nastrojami, tworząc dźwiękowy patchwork o hipnotycznej sile wyrazu.