Holenderski format The Floor powoli staje się światowym hitem! Polski rynek będzie kolejnym, na podbicie którego twórcy programu mają chrapkę. Nasza edycja rozbudowanej i emocjonującej gry będzie miała swoją premierę 20 maja w TVN, a jej prowadzącym został wybrany Mikołaj Roznerski! Jako jedna z kilku redakcji mieliśmy okazję polecieć do Amsterdamu, niedaleko którego kręcona jest cała produkcja. To właśnie na jej planie zapytaliśmy aktora o kulisy jego angażu!
Mikołaj Roznerski o „TheFloor”: casting, emocje, wymagania na planie
Podczas prób do nagrania pierwsze odcinka „The Floor” Mikołaj Roznerski poświęcił nam kilka minut, by wyjaśnić, w obserwowaniu czego adekwatnie bierzemy udział. „Jesteśmy na planie nowego programu The Floor dla telewizji TVN. To trochę teleturniej, trochę show, ale wiem jedno: na pewno emocji nie zabraknie”, obiecał aktor i wyjaśnił naszemu reporterowi Rafałowi Kowalskiemu, jak zaczęła się jego przygoda z formatem. „Dostałem zaproszenie od stacji TVN na casting. Padło pytanie, jak się czuję w teleturniejach. Mówię: nie wiem, nigdy tego nie robiłem, ale może jest to jakaś przygoda. „No to przyjdź, zobaczymy”, usłyszałem i dlatego na tym przesłuchaniu się zjawiłem. Pamiętam, iż usłyszałem prośbę, żebym był przed kamerą sobą, żebym nie przyjmował roli prowadzącego, bo jak przyjmowałem rolę prowadzącego, to wychodziło gorzej”, opowiadał nam ulubieniec publiczności, który ostatecznie poradził sobie z zadaniami tak świetnie, iż to właśnie jemu powierzono zadanie prowadzenia teleturnieju.
Czy dla Mikołaja taka rola to wyzwanie? „Oj, tak. Przecież jedyne, co dotąd prowadziłem, to otwarcie sklepu AGD w Skierniewicach jakieś 20 lat temu (śmiech). Jestem też osobą, która nigdy nie pracowała z prompterem czy z odsłuchem w uchu, więc jest to dla mnie nowość”, mówił Mikołaj przed kamerą VIVY.pl.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mikołaj Roznerski: „Mam w mediach dziwny wizerunek. Zasłużyłem na niego głupotami, które robiłem”. Jak zmienił się po 40-stce i jakim jest tatą?
A czy w swojej umowie miał jakieś wymagania? „Colę zero! I ponieważ staram się nie jeść ciężkich rzeczy, żeby czuć się lekko, to poprosiłem bym mógł tutaj jeść swoje rzeczy. Trzeba mieć energię, gdy jest się na planie 14 godzin. Jedzenie jest tu na szczęście przepyszne”, zdradził nam aktor i dodał coś jeszcze. „Poprosiłem jeszcze o hotel z siłownią, bo ja zawsze muszę te swoje emocje wybiegać. Stacja i producent stanęli na wysokości zadania i mam piękną siłownię 500 metrów od hotelu. Także jutro zaczynamy zdjęcia o 9:30, a ja już o 7 będę robił swój trening”, wyjawił nam prowadzący „The Floor”.

Na czym polega program „The Floor”. Kiedy pierwszy odcinek?
Jak czytamy w informacji prasowej: „The Floor to dynamiczny teleturniej, w którym stu uczestników staje do walki w serii pojedynków na najbardziej spektakularnej arenie quizowej na świecie. Cała "podłoga" podzielona jest na pola. Uczestnicy zaczynają grę z przypisanym polem oraz własną kategorią wiedzy. Wyzywając sąsiadów na pojedynki, mogą przejmować ich teren. Pierwszy uczestnik pojedynku wybierany jest losowo i sam wskazuje swojego przeciwnika spośród osób stojących wokół jego pola na “podłodze”. Kategorie są różnorodne – od sportowców i hollywoodzkich aktorów, przez kultowe budynki, po faunę i florę.
Po każdym pojedynku zwycięzca staje przed dylematem. Czy walczyć z kolejnym przeciwnikiem, aby zyskać jeszcze więcej terytorium i zaryzykować wszystko? Czy może zachować swoje obecne terytorium i pozwolić losowi wybrać nowego pretendenta? Tu potrzeba znacznie więcej niż samej wiedzy. Liczy się szybkość, strategia i przewidywanie ruchów rywali. Zwycięzcą zostaje ten, kto jako ostatni pozostanie na planszy, zdobywając całą “podłogę”. Serię kończy ostatni, epicki pojedynek rozegrany pomiędzy dwoma graczami o główną nagrodę programu, 100 tysięcy złotych”.
Pierwsze pojedynki zobaczymy już 20 maja o 20:55 na antenie TVN.
