Mija 25 lat od premiery kultowego serialu. Co się stało z jego gwiazdami?

swiatseriali.interia.pl 3 dni temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W 2025 roku mija dokładnie ćwierć wieku od premiery pierwszego odcinka serialu "Adam i Ewa", który przyciągał tłumy przed telewizory. Miliony Polaków śledziły losy tytułowych bohaterów, w których wcielali się Katarzyna Chrzanowska i Waldemar Goszcz. Co się stało z gwiazdami serialu? Los ich nie oszczędzał...


"Adam i Ewa" - kultowy serial Polsatu


W 2000 roku na antenie Polsatu zadebiutowała zupełnie nowa telenowela. Serial "Adam i Ewa" opowiadał o Ewie Werner i Adamie Rozdrażewskim. Ona miała 36 lat i pracowała jako urzędniczka w banku, on był 30-letnim celebrytą występującym w reklamach. Powstające między nimi uczucie oglądała cała Polska.
Serial doczekał się 197 odcinków, które podzielone zostały na trzy sezony. W 2025 roku mija dokładnie ćwierć wieku odkąd produkcja pojawiła się w polskiej telewizji. Wielu widzów na pewno wciąż pamięta muzykę z czołówki, którą wykonali wspólnie Halina Jawor z zespołu Krywań oraz Krzysztof Cugowski z Budki Suflera.Reklama


W główne role w "Adamie i Ewie" wcielili się Katarzyna Chrzanowska i Waldemar Goszcz. Występowali z nimi m.in. Tamara Arciuch, Katarzyna Bargiełowska, Barbara Baryżewska, Halina Bednarz, Iwona Bielska, Ewa Błaszczyk, Jacek Bończyk, Magdalena Celówna czy Michał Chorosiński.


Katarzyna Chrzanowska była gwiazda "Adama i Ewy". Los jej nie oszczędzał


Katarzyna Chrzanowska swoją przygodę z występami aktorskimi zaczęła jeszcze przed udziałem w kultowym serialu. Debiutowała na małym ekranie w 1985 roku w "Żurawiu i czapli". Później "Cudzoziemce" i "Opowieści Harleya". W 1988 aktorka otrzymała propozycję ukończenia prestiżowego stypendium w Paryżu w Conservatoire National Superieur d'Art Dramatique. Jej wyjazd zakończył jej dotychczasowy związek z Bogusławem Lindą, ale gwałtownie odnalazła nową miłość. To właśnie z poznanym we Francji konserwatorem zabytków, Piotrem Niemkiewiczem, wzięła ślub i doczekała się bliźniaczek.
Chrzanowska wróciła do Polski i wzięła udział w serialach "Słoneczna włócznia" oraz "Na dobre i na złe". Później otrzymała angaż w "Adamie i Ewie", który na nowo rozsławił jej nazwisko. Wydawało się, iż od dzisiaj będzie już tylko lepiej.


Niestety, w 2002 roku jej świat się zawalił. Podczas rodzinnych wakacji na Krecie jej mąż uległ tragicznemu wypadkowi i zmarł. Aktorka wróciła do Francji, by poprowadzić jego firmę. Lata później ponownie wyszła za mąż. W końcu zdecydowała się zostawić za sobą Paryż i wyemigrowała do Hiszpanii. W 2022 roku media donosiły o jej poważnych problemach zdrowotnych, o których aktorka informowała na swoim Facebooku. Do dziś publikuje tam relacje z życia prywatnego.
Od udziału w "Adamie i Ewie" bardzo spontanicznie pojawiała się na ekranie. Widzieliśmy ją m.in. w "Samym życiu", "Pensjonacie pod Różą", "Plebanii" czy "Pierwszej miłości".


Waldemar Goszcz odszedł przedwcześnie. Wypadek zakończył karierę aktora


Waldemar Goszcz pochodził z małej miejscowości i w młodości marzył o wielkiej karierze modela. Miał potencjał, dlatego gdy przyjechał do stolicy w wieku zaledwie 19 lat, szczęście się do niego uśmiechnęło. gwałtownie został zauważony przez jednego z właścicieli agencji modelingowych, wziął udział w konkursie i wygrał. W 1993 został "Twarzą Roku" i już nie mógł narzekać na brak pracy. Reklamował m.in. maszynki do golenia i chusteczki do nosa, pracował dla domów mody Cerutti i Thierry Mugler.
W końcu upomniała się o niego też telewizja. Producentów serialu nie martwiło, iż Waldemar Goszcz nie ma dyplomu ukończenia szkoły aktorskiej. Wiedzieli, iż świetnie odegra rolę Adama Rozdrażewskiego.
"Kamera mnie lubi. Poza tym wszystkie koleżanki i koledzy z planu są do mnie pozytywnie nastawieni. To bardzo pomaga, bo ja się zawodu aktora muszę nauczyć" - mówił Goszcz.


Po wzięciu udziału w telenoweli wydał swój solowy album "Waldek Goszcz", który był kontynuacją jego wcześniejszej muzycznej kariery w boysbandzie. Wystąpił też gościnnie w "Szpitalu na perypetiach". Jego kariera nabierała tempa.
Latem 2002 roku kupił sobie wymarzony samochód. 24 stycznia 2003 roku wracał z dwójką znajomych, aktorem Radosławem Pazurą i muzykiem Filipem Siejką, z występów nad morzem. Podczas manewru wyprzedzania busa jego lancia zderzyła się z nadjeżdżającym z naprzeciwka fordem... Waldemar Goszcz był jedyną śmiertelną ofiarą wypadku. Zginął w wieku 29 lat.
Osierocił 6-letnią wówczas córkę, którą wychowywał z byłą żoną Moniką.
Zobacz też: Był nadzieją polskiego kina! Dlaczego ojciec polskiej aktorki zrezygnował z kariery?
Idź do oryginalnego materiału