Mieszkańcy zablokują ulicę Turyńską w ramach protestu? Radny chce, żeby miasto jeszcze raz zbadało natężenie hałasu na ulicy Turyńskiej w Tychach. Jego zdaniem wcześniej dokonano niepoprawnych pomiarów, czemu zaprzecza Miejski Zarząd Ulic i Mostów. Według MZUiM pomiary zostały wykonane zgodnie ze sztuką i wiedzą techniczną oraz wykazały przekroczenia poziomu dopuszczalnego hałasu.
W połowie roku radny Łukasz Drob zwrócił się do MZUiM odnośnie badania natężenia hałasu na ulicy Turyńskiej pomiędzy węzłem przy ul. Mysłowickiej a ul. Samochodową. Jego zdaniem badanie zostało błędnie przeprowadzone.
„MZUiM wbrew wcześniejszym zapewnieniom nie wykonał rzeczywistych pomiarów hałasu wzdłuż ulicy Turyńskiej, a jedynie kolejny raz zlecono opracowanie oparte przede wszystkim na modelu komputerowym” – stwierdził radny.
Według MZUiM badanie akustyczne wykonane zostało „zgodnie z umową, obowiązującymi przepisami, zasadami wiedzy technicznej i jest kompletne z punktu widzenia celu, któremu ma służyć”.
„Podkreślamy, iż wykonano rzeczywiste, całodobowe pomiary hałasu w dwóch punktach pomiarowych, zlokalizowanych najbliżej analizowanego odcinka drogi. Zgodnie z oceną Wykonawcy opracowania, taka liczba punktów pomiarowych jest wystarczająca do prawidłowej kalibracji modelu komputerowego, biorąc pod uwagę krótki przebieg rozpatrywanego odcinka. Przeprowadzona analiza pomiarowo-obliczeniowa wykazała występowanie przekroczeń dopuszczalnych poziomów hałasu w otoczeniu rozpatrywanego odcinka drogi” – przekazał dyrektor Arkadiusz Bąk. „W związku z powyższym planowane jest opracowanie optymalnego pod względem ekonomicznym rozwiązania, które pozwoli na ograniczenie uciążliwości wynikających z emisji hałasu drogowego dla nieruchomości, w przypadku których stwierdzono przekroczenia obowiązujących norm. Wobec powyższego, na dzień dzisiejszy podtrzymujemy stanowisko, iż nie przewiduje się przeprowadzania dodatkowych pomiarów hałasu” – dodał.
Na wczorajszej sesji Rady Miasta Tychy radny Łukasz Drob kolejny raz wystąpił o pomiary, bo jego zdaniem zostały źle przeprowadzane, a rozwiązanie w postaci budowy niewielkiego ekranu akustycznego nic nie da. Zdaniem radnego proponowane rozwiązanie nie gwarantuje, iż hałas odnotowany w punktach pomiarowych będzie zlikwidowany. Jak przekazał na sesji, został zobligowany wobec mieszkańców do złożenia wniosku o kolejne pomiary w bardziej szerokiej formie.
„Mieszkańcy wybierają się do urzędu, o ile nic w tej sprawie nie będzie zrobione, były też głosy odnośnie blokady ulicy Turyńskiej” – mówił na sesji Drob. Prezydent Maciej Gramatyka stwierdził, iż miasto odniesie się do złożonej na piśmie interpelacji radnego.









