Mieszkańcy wsi zniesmaczeni odgłosami z namiotów. Mają dość kontrowersyjnego festiwalu
Zdjęcie: Mieszkańcom festiwalu dla swingersów przeszkadzają odgłosy dochodzące z namiotów.
Cisza, spokój, zielone łąki… i głośne jęki. Tak wyglądał miniony weekend w niewielkiej brytyjskiej wiosce Allington, gdzie znów rozkręciła się największa impreza dla swingersów na Wyspach Brytyjskich. Na coroczny "Swingathon" zjechało ponad tysiąc amatorów wolnej miłości. 900 lokalnych mieszkańców było jak co roku poirytowanych nieprzyzwoitymi i bardzo głośnymi dźwiękami dobywającymi się z namiotów uczestników.