Z cyklu: Okno z widokiem na przyszłość
miejski (czwarty)
lekarz był z miejskiego
umiał liczyć do dziewięciu
ich druga córka dziesiątego grudnia
o ósmej dwadzieścia dwa rano
podobno o miesiąc za wcześnie
lekarz był z miejskiego
może nie umiał liczyć
jedynie nieświadoma niczego
półtoraroczna siostrzyczka
powtarzała swoją mantrę
dzidzi dzidzi lili lili
choinka w rogu pokoju
rzucała kolory tęczy
na przyszłość
ich obu
Bydgoszcz, 23 lutego 2025 r.,
© Wojciech Majkowski