Michał Wiśniewski znowu rozgadał się o Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Wyjawił jedną ze zmian, jaką szykował Polsat. Teraz już nie będzie niespodzianki dla widzów. Co mówi o swoich finansach?
Michał Wiśniewski to jedno z najbardziej znanych nazwisk polskiego show-biznesu. Przez lata był na szczycie kariery, ale niestety zdarzyło mu się zaliczyć bolesny upadek. Wszystko przez uzależnienie od alkoholu, z którym na szczęście sobie poradził.
Muzyk ma za sobą tez cztery nieudane małżeństwa, a dopiero u boku piątej żony, czyli Poli odnalazł upragnione szczęście. Wokalista Ich Troje na początku ukrywał swój nowy związek, a choćby to, iż wziął ślub. Dopiero z czasem zaczął chwalić się rodzinnym szczęściem u boku partnerki.
Małżonkowie doczekali się już wspólnego syna, a za chwilę powitają na świecie kolejnego chłopca, o czym poinformowali tuż po tym, jak odnowili przysięgę małżeńską i wyprawili huczne wesele. Miłe informacje splatają się jednak z tymi przykrymi.
Artysta w grudniu ogłosił, iż roztaje się z programem Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Teraz przyznał, iż nie ma jednak żalu o roszady, jakich dokonał nowy dyrektor programowy, czyli Edward Miszczak.
Podziękowano mi, ale nie mam żalu. Rozumiem, iż przychodzi ktoś nowy i układa wszystko po swojemu. On teraz zarządza domem, jakim jest Polsat i robi to tak, by mu się dobrze pracowało i by miał dobre wyniki. Ma do tego pełne prawo, bo jest szefem stacji. Mnie w moim domu też nikt nie będzie mówił, jak mam go urządzać. Więc trzymam kciuki – powiedział Wiśniewski w rozmowie z Faktem.
Michał Wiśniewski o zmianach w TTBZ i stanie swoich finansów
Michał udzielił kolejnego wywiadu związanego ze swoim rozstaniem z muzycznym show. Muzyk zdradził, iż spodziewał się tego, iż niebawem może stracić posadę jurora.
Tak naprawdę miałem przechodnie krzesło, więc się tutaj niczemu nie dziwię. Przyszedł nowy szef i robi swoje porządki. Tyle w tym temacie – przekazał w rozmowie z Super Expressem.
Przy okazji przekazał, iż w programie zajdą poważne zmiany. Wcześniej uważał, iż jego miejsce może zająć Michał Szpak. Teraz twierdzi, iż nikt nie zastąpi go w programie, ponieważ liczba jurorów ma zostać zredukowana do trzech osób.
Mnie nikt nie zastąpi. Z tego, co mi wiadomo, moje krzesło ma pozostać puste. Mówi się, iż tym razem ma być trzech jurorów – ujawnił.
Gazeta dodaje, iż za jeden sezon show Michał mógł otrzymywać wynagrodzenie w wysokości 100 tys. złotych. Utrata pracy znacznie zatem uszczupli jego budżet, a wiadomo, iż ma pod opieką gromadkę dzieci. Nie martwi się on jednak o swoje finanse, ponieważ zapewnia, iż inne projekty idą pełną parą.
Jak długo można wałkować te długi? Przecież to było w 2018 r. Mamy 2023. Czy to nie jest tak, iż państwu się wydaje, iż chodzę w worku po ziemniakach od pięciu lat? Absolutnie nie boję się o swoje finanse. Zespół Ich Troje ma się świetnie. Mamy dużo koncertów. Gramy przez cały czas. Z jednej trasy wpadamy na drugą trasę. Przymierzamy się do realizacji projektu „Wiśnia buduje, czyli jestem, jaki jestem 3”. Będzie się ukazywał w internecie. Z żoną zaczęliśmy podcast „Pan i Pani W.” Jest miło, fajnie, sympatycznie – wyjaśnił tabloidowi.
Zdaje się, iż program Twoja Twarz Brzmi Znajomo przechodzi prawdziwą rewolucję. Michał jednak już się tym nie przejmuje i poświęca się kolejnym zawodowym wyzwaniom. Poniżej możecie wysłuchać, co na temat zwolnienia Michała mówi, jego była żona, Mandaryna.