Michał Wiśniewski opowiedział o nadchodzących świętach Bożego Narodzenia w jego domu. Nie może kupić dzieciom wymarzonych prezentów. Wyjawił, co się dzieje.
Michał Wiśniewski jest nie tylko jednym z najbardziej znanych wokalistów w Polsce, ale też tym, który najczęściej zmienia obiekt uczuć. Artysta ma za sobą aż cztery nieudane małżeństwa. Pierwszy raz zdecydował się sformalizować związek, gdy poznał Magdę Femme. Uczucie jednak gwałtownie się wypaliło. Jego drugą żoną została Mandaryna i był to wówczas jeden z najgłośniejszych związków w show-biznesie. Doczekali się dwojga dzieci, ale niedługo po narodzinach córki podjęli decyzję o rozwodzie.
Artysta długo nie szukał kolejnej kandydatki na żonę. Została nią wokalistka Ich Troje, Anna Świątczak. Z tego małżeństwa ma dwie córki, ale uczucie pomimo tego nie zniosło próby czasu. Czwartą żoną muzyka była Dominika Tajner, z którą żył aż siedem lat. Po rozwodzie zdecydował się na kolejny ślub z poznaną w internecie, Polą.
U boku piątej żony Michał spędził już ponad dwa lata, a zakochani szykują się do powitania na świecie drugiego wspólnego dziecka. Ich pierwszą pociechą był synek Falco, a niedługo do rodziny dołączy kolejny chłopiec.
Imię na „c”, byle nie Czesław – prosił Michał fanów o pomoc w wyborze imienia.
Michał Wiśniewski o świętach. Dlaczego nie kupuje dzieciom prezentów?
Michał Wiśniewski ma już pięcioro dzieci: syna Xaviera (20 lat), córkę Fabienne (19 lat), córkę Etiennette (16 lat), córkę Vivienne (14 lat), syna Falco (2 lata). Czworo dzieci z poprzedniego związku ma także jego żona Pola. Na rodzinnej Wigilii w domu Michała będzie zatem cała gromadka pociech. Starsze z nich pojawiają się już na kolacji razem ze swoimi drugimi połówkami. Jak wyglądają święta w domu muzyka?
Okazuje się, iż rodzina stawia przede wszystkim na spędzenie czasu razem. Lider Ich Troje zdradził też, iż nie kupuje swoim dzieciom prezentów. Nie biega po sklepach w poszukiwaniu wymarzonych skarbów, ale wspiera ich finansowo, o ile zbierają na konkretną rzecz.
Przed świętami nie biegam po sklepach z zamysłem kupienia 9 prezentów, dla dziewiątki dzieci. Nigdy tak nie było i nie będzie. Ja dbam po prostu o ich codzienne potrzeby. Wiem, na co każde z moich dzieci zbiera i wtedy je w tym wspieram – powiedział Michał w rozmowie z Faktem.
O drobiazgi dla pociech dba jego żona Pola, która zawsze myśli o tym, aby każdy pod choinką znalazł malutki drobiazg. Dzieci Michała również nie kupują mu prezentów, ale własnoręcznie przygotowane podarunki. Muzyk przyznał, iż nie stać go na prezenty, które naprawdę chciałby sprawić swoim dzieciom.
Pola dba, by każdy dostał jakąś drobnostkę, coś symbolicznego. Ja sam dostaję od dzieci symboliczne prezenty: upieczone ciasto, fajne zdjęcie, ładnie oprawione. Dajemy sobie prezenty, których nie da się kupić za pieniądze w sklepie. Oczywiście, iż chciałbym im kupić dom, samochód, ale mnie na to nie stać – dodał.
Wokalista zdradza, iż jest jednak jeden pewnik, na który jego pociechy mogą liczyć każdego roku.
To moja przemowa przy stole, która jest podsumowaniem roku – wyjaśnił.
Podchodzicie do świąt podobnie, jak Michał, czy raczej szukacie dla bliskich wymarzonych prezentów?
