Michael Zieliński to prawdziwa gwiazda 3. sezonu "Belfra"? Ekipa zachwyca się "dziką energią" aktora

serialowa.pl 11 miesięcy temu

W 3. sezonie „Belfra” obok Macieja Stuhra główne skrzypce gra serialowy Kacper. A wcielający się w niego Michael Zieliński niewątpliwie wie, jak przyciągnąć uwagę. Co mówi o nim ekipa? I czy „Belfer” to wciąż serial dla młodzieży?

3. sezon serialu „Belfer” to nie tylko powrót do korzeni 1. sezonu, ale także powiew świeżości w postaci nowych bohaterów. Jednym z nich jest tajemniczy Kacper, w którego wciela się aktor i model Michael Zieliński. I choć przez większość czasu nie ma go na ekranie, kiedy już się pojawia, to na nim skupia się cała uwaga.

Belfer sezon 3 – ekipa chwali Michaela Zielińskiego

Maciej Stuhr i reżyser Łukasz Grzegorzek w rozmowie z Serialową opowiedzieli o kulisach współpracy z młodym aktorem, chwaląc jego entuzjazm i szaloną energię.

— Michał to jest dzikus, absolutny wariat i cała sztuka polegała na tym, żeby okiełznać jego energię – i tak samo pozostałych młodych aktorów, z których część pierwszy raz była na planie. Michał miał doświadczenie i miał mnóstwo pomysłów, tryskał tymi pomysłami na lewo i prawo. Tak naprawdę chodziło o to, żeby panować nad jego postacią. Ale to duża przyjemność, kiedy aktorzy są zaangażowani i wiedzą, co tworzą i jaką postać tworzą – powiedział Grzegorzek.

Młodzi aktorzy – Wiktoria Kruszczyńska (Ada) i Hubert Miłkowski (Bartek) – nie ukrywali, iż uwielbiają „dziką energię” Michaela, dzięki której praca na planie była czystą frajdą. Hubert Miłkowski nazwał kolegę po fachu „magnesem, który przyciąga”, a Wiktoria Kruszczyńska dodała, iż wszyscy naprawdę zakolegowali się na planie, co pozwoliło na stworzenie przyjaznej i fajnej atmosfery także poza planem zdjęciowym.

— Ja zawsze w jakimś sensie tego zazdroszczę, iż ktoś potrafi, żeby go było tak dużo wszędzie. To jest niesamowite, jaki on jest intensywny i to jest w jakimś sensie fascynujące do oglądania – stwierdził Miłkowski.

„Belfer” (Fot. CANAL+)

Maciej Stuhr miał do czynienia z aktorem już wcześniej poza planem – był jego wykładowcą. Jak wspomina, od początku czuł, iż w Zielińskim drzemie niepokorna dusza i powiedział, iż jego zdaniem czego go świetlana przyszłość.

— Miałem przyjemność uczyć Michała nie tylko w serialu, ale też na żywo. Rzeczywiście tam jest jakaś niepokorna dusza. Wydaje mi się, iż o ile mądrze pokieruje swoją drogą, to zostanie z nami na dłużej to nazwisko i ta twarz, i ta energia, bo kamera takie rzeczy uwielbia. Tak iż bardzo trzymam za niego kciuki, bo myślę, iż jest świetnie zapowiadającym się aktorem. Ja im [młodym aktorom] bardzo kibicuję, nie tylko jako belfer, nie tylko jako nauczyciel, ale tak po ludzku, wydaje mi się, iż gramy do tej samej bramki.

A Grzegorzek zapewnił, iż Maciej Stuhr w przeciwieństwie do belfra – na którego serialowa młodzież „miała wy*ebane” – rzeczywiście był autorytetem dla młodych aktorów i pełnił rolę nauczyciela także na planie.

Belfer – czy w 3. sezonie to wciąż serial dla młodzieży?

Kiedy „Belfer” debiutował w 2016 roku, był chwalony nie tylko jako kryminał, ale też jako realistyczny portret polskiej młodzieży z prowincji. W 3. sezonie znów wracamy na prowincję, bo akcja dzieje się w nadmorskim Małomorzu – które gra Ustka. Czy zdaniem ekip serial wciąż sprawdza się jako młodzieżówka?

— Wydaje mi się, iż może się sprawdzać o tyle, iż pierwsze skrzypce – poza najpierwsiejszymi, granymi przez belfra – gra kilka młodych postaci i to już samo w sobie sprawia, iż opowiadamy trochę o czymś z ich perspektywy, o ich pierwszych razach, o ich emocjach i mam nadzieję, iż w tym sensie to zdaje egzamin wychodzenia poza kryminał – powiedział Hubert Miłkowski.

„Belfer” (Fot. CANAL+)

Zdaniem Wiktorii Kruszczyńskiej 3. sezon „Belfra” to produkcja międzypokoleniowa – trafia zarówno do młodego, jak i dojrzałego widza. Młodzi aktorzy sądzą także, iż wykonano dobrą robotę, starając się pokazać prawdziwe oblicze współczesnej młodzieży – której przedstawiciele pochodzą z najróżniejszych środowisk i mają odmienne doświadczenia.

— Tutaj tak jest, iż każdy ma swój styl, w związku z czym myślę, iż nie jest przekłamanie i iż nie to jest tak, iż osoby w małych miejscowościach nie mają jakiegoś odlotu w wyrażaniu siebie. To, iż nasz główny bohater, którego gra Michael Zieliński, przerabiał ubrania i tak dalej dla swojej postaci, to jest super i ja w to wierzę.

Czy warto udać się do Małomorza wraz z Pawłem Zawadzkim? Tutaj znajdziecie naszą recenzję 3. sezonu „Belfra”. Więcej rozmów z ekipą „Belfra” znajdziecie na kanale Serialowej na YouTube – dajcie nam suba, a na pewno nie przegapicie nowych wideo.

Belfer. Ostatnia lekcja – nowe odcinki co piątek na CANAL+

Idź do oryginalnego materiału