Miażdżą Katy Perry za lot w kosmos. Wokalistka żałuje, ale nie tego, co myślicie

gazeta.pl 22 godzin temu
Katy Perry spełniła swoje marzenie i poleciała w kosmos. Wokalistka nie spodziewała się jednak tak negatywnego odbioru ze strony internautów.
14 kwietnia o godzinie 15:30 czasu polskiego Katy Perry wzięła udział w 11. załogowym locie kosmicznym, który jest organizowany przez firmę Jeffa Bezosa. Towarzyszyły jej: Amanda Nguyen, Kerianne Flynn, Gayle King, Aisha Bowe oraz Lauren Sánchez. Misja NS-31 z udziałem sław odbiła się w mediach szerokim echem. W sieci nie zabrakło negatywnych komentarzy na temat zanieczyszczenia planety.


REKLAMA


Zobacz wideo Polak w kosmosie. Uznański spotkał się z Tuskiem


Katy Perry żałuje, iż cały świat oglądał jej lot w kosmos? Co za słowa
Transmisja z lotu kosmicznego z udziałem Katy Perry pojawiła się na stronie Blue Origin. Media obiegły także nagrania ze środka rakiety. Na jednym z ujęć wokalistka trzymała w ręce kwiatek na cześć córki Daisy. Śpiewała także piosenki, a po wyjściu z maszyny opadła na kolana i zaczęła całować ziemię. Wyprawa Katy Perry oraz nagrania spotkały się z natychmiastową reakcją internautów, którzy ruszyli z komentarzami. Wspomnieli m.in. o kwestiach związanych z ekologią. "Co za szopka", "Oglądam to, pijąc z mojej papierowej słomki. To żenujące", "A co z naszą planetą?" - pisali na platformie X. Okazuje się, negatywne komentarze dotknęły Katy Perry. Wokalistka podobno żałuje, iż upubliczniła swój lot w kosmos. - Katy nie żałuje, iż poleciała w kosmos. To zmieniło jej życie. Żałuje tylko, iż zrobiła z tego publiczne widowisko - przekazał informator dla portalu mirror.co.uk.


Katy Perry w ogniu krytyki. "Kiedy zaczniemy traktować to poważnie"
O locie w kosmos z udziałem Katy Perry wypowiedziała się Martyna Zastawna, specjalistka do spraw klimatu, ekologii i zrównoważonego rozwoju. Dosadnie podsumowała wokalistkę. "11-minutowy lot w kosmos, w którym uczestniczyła Katy Perry, to ok. 75-100 ton CO2, czyli emisja porównywalna z dekadami życia przeciętnej osoby, która chodzi do pracy, płaci podatki, segreguje śmieci. Jednocześnie w 2024 roku odnotowano najwyższe stężenie CO2 w atmosferze. Zmiany klimatyczne nie są widowiskowe. Nie mają ścieżki dźwiękowej. Nie dają się wypowiedzieć w 15 sekund. Kiedy zaczniemy traktować to poważnie?" - napisała na swoim instagramowym profilu.
Idź do oryginalnego materiału