Jesień w Warszawie zapowiada się jak ścieżka dźwiękowa do klimatycznego filmu drogi. Na klubowych scenach spotkają się artyści, którzy – choć różnią się brzmieniem – łączy ich zdolność do tworzenia muzyki nastroju: melancholijnej, wycofanej, a jednocześnie poruszającej.
Pale Blue Eyes, Beach Weather, Blue Foundation i Somebody’s Child przywołują ducha indie, który nie boi się mówić o emocjach. Ich koncerty mogą stać się nie tyle wydarzeniem, co doświadczeniem – dla tych, którzy tęsknią, czują, wspominają i chcą uciec choćby na chwilę.
Pale Blue Eyes
14 września, Klub Mechanik

Angielskie trio Pale Blue Eyes łączy shoegaze’ową melancholię z synth-popową energią i krautrockowym pulsem. Ich najnowszy album New Place to muzyczna opowieść o zmianie i nowym początku – bardziej miejski, ale wciąż emocjonalny. Na żywo tworzą przestrzeń, w której można się na chwilę zatrzymać – i zatańczyć z własną tęsknotą.
Beach Weather
11 października, Klub Proxima

Choć nazwa sugeruje słońce, muzyka Beach Weather niesie w sobie cień. Ich indie-pop to efektowny miks gitar, pulsującej perkusji i wokali, które brzmią jak strzępki rozmów sprzed lat. Ich koncerty są energetyczne, ale podszyte lekką nostalgią – jak ostatni dzień lata, kiedy już wiesz, iż coś się kończy. Utwory takie jak Sex, Drugs, Etc. pokazują, iż melancholia może mieć chwytliwy refren i rytm do tańca.
Blue Foundation
13 października, Klub Hybrydy

Eyes on Fire – kto pamięta ten utwór ze Zmierzchu, ten zna melancholię Blue Foundation. Duńskie duo operuje w sferze dream popu i ambientu, z dodatkiem trip-hopu i chłodnej elektroniki. Ich koncerty są jak sen: nie wiesz, gdzie się kończy rzeczywistość, a zaczyna wyobraźnia. Zamiast epatować hałasem, stawiają na subtelność. To muzyka idealna do słuchania z zamkniętymi oczami.
Somebody’s Child
9 listopada, Klub Hybrydy

Somebody’s Child to projekt z Dublina, który wyrósł z potrzeby szczerości. Jego muzyka łączy indie-rockowe brzmienia z tekstami o dorastaniu, niepokoju i poszukiwaniu tożsamości. Ich nowy album When Youth Fades Away brzmi jak list do siebie sprzed lat – pełen niepewności, ale też czułości. Występ w Warszawie to część europejskiej trasy, gdzie najważniejsze są emocje i autentyczność. To koncert, po którym się milczy, a nie krzyczy.
Ta jesień nie będzie krzykliwa – będzie subtelna i pełna detali. Cztery koncerty, cztery różne spojrzenia na emocje, które trudno wyrazić słowami. Pale Blue Eyes, Blue Foundation, Beach Weather i Somebody’s Child nie grają dla tłumów – grają dla tych, którzy słuchają naprawdę.
Jeśli czujesz, iż codzienność staje się zbyt głośna – te wieczory mogą być chwilą ciszy, która pozwoli Ci złapać oddech. Bilety dostępne na LiveNation.pl.
Fot. główne: Beach Weather – materiały prasowe // Live Nation Polska