"Miałeś w sobie jazz z niebios". Tak bliscy pożegnali Stanisława Soykę

natemat.pl 6 godzin temu
Podczas pogrzebu Stanisława Soyki, wybitnego artysty i jazzmana, wygłoszono wiele pięknych i wzruszających przemów. – Miałeś w sobie jazz z niebios. Dzięki tobie jesteśmy lepsi – te słowa (zgodnie z doniesieniami "Super Expressu") wygłosił na cmentarzu dziennikarz muzyczny Piotr Metz.


Pogrzeb Stanisława Soyki odbył się 8 września o godz. 12 w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16 w Warszawie. O godz. 14 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej 43/45.

W ceremonii pożegnalnej uczestniczyli bliscy i przyjaciele Stanisława Soyki, wśród których znaleźli się polscy celebryci i znakomite osobistości. Na mszy pojawili się m.in. multiinstrumentalista Józek Skrzek, kompozytor Robert Chojnacki, aktorka Małgorzata Ostrowska-Królikowska i dziennikarka Monika Olejnik.

Pogrzeb Stanisława Soyki. Padło wiele wzruszających słów


– Staśku drogi, byleś postacią wyjątkową dlatego, iż w całej naszej poplątanej branży nie byłoby jednej osoby, która nie byłaby przy tobie. (...) Miałeś w sobie jazz z niebios. Dzięki tobie jesteśmy lepsi – powiedział Piotr Metz, cytowany przez "Super Express". Podczas uroczystości pogrzebowych żałobnicy mogli usłyszeć mnóstwo poruszających słów.

Na cmentarzu przeczytano list, który napisali synowie Stanisława Soyki. "Teraz rzeczywiście zrozumiałem, jak gwałtownie i nagle mogą odchodzić bliscy i jak ważne jest, żeby ich pilnie i w tej chwili kochać, zanim odejdą albo zanim odejdę ja. Życie mojego taty tu na ziemi było pieśnią; księgą, która spisana była z jego donośnych czynów" – padło w liście.

"Staszek nie był doskonały. Popełniał błędy, jak każdy, ale miał w sobie uczciwość. Wierzę, iż za każdy z tych błędów zapłacił i to często więcej niż musiał" – dodali synowie legendarnego wokalisty.

Ksiądz, który prowadził mszę, zwrócił się z apelem do uczestników pogrzebu. – Żebyśmy, na miły Bóg, umieli dawać siebie. Ciebie prosimy, wysłuchaj nas panie. Modlimy się za ciebie, a ty się módl za nas – powiedział duchowny.

Przypomnijmy, iż informacja o śmierci Stanisława Soyki trafiła do mediów w czwartek, 21 sierpnia. Przekazała ją Trójka, czyli Program Trzeci Polskiego Radia. W latach 80. urodzony w Żorach artysta uchodził za najlepszego wokalistę jazzowego w Polsce. Mówiono o nim nawet, iż jest "człowiekiem orkiestrą" – wszystko, czego dotknął, zamieniało się w złoto.

Idź do oryginalnego materiału