Metalownia • Re: Gnaw Their Tongues i Maurice de Jong

brutalland.pl 8 godzin temu
Dla mnie wszystko co wyszło pod nazwą GTT jest genialne, z innymi projektami bywa różnie, ale facet i tak ma niesamowity talent. Mories bardzo starannie podchodzi do pisania muzyki, wbrew temu co można by sądzić po tak przepastnej dyskografii, tworzy utwory na dany album które potem szlifuje, poprawia, kroi, szatkuje aż osiągną ostateczną perfekcyjną formę, ten proces potrafi trwać całymi miesiącami, a choćby latami, do pełnej satysfakcji.
Duże albumy, ale i na tych mniejszych wydawnictwach jakie rzeczy się dzieją, death industrialna dualogia poświęcona japońskim seryjnym mordercom, melodyjny symfoniczny black metal na Dawn Breaks Open Like A Wound That Bleeds Afresh, dark ambientowe, trochę w duchu martrial industrial Sulfur, Burning Ad Infinitum z Crowhurst gdzie mamy i power electronics, i black metal, i grind i metalcora..
Teraz czekam aż przyjdzie drone doomowe The Genesis of Light.

Statystyki: autor: Lis — 19 min. temu


Idź do oryginalnego materiału