Andrzej Lichtman znalazł następcę Krzysztofa Krawczyka? Po ostatnim odcinku The Voice Senior zachwycił się jednym z uczestników – i to tym, którego nie docenili trenerzy show. Od razu złożył mu propozycję marzeń.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka wstrząsnęła całym krajem. Nie ma wątpliwości, iż odeszła legenda estrady. Wokalista wylansował mnóstwo przebojów, na których wychowało się kilka pokoleń. Gwiazdor zmarł w 2020 roku w trakcie Wielkanocy. Przyczyną zgonu były komplikacje spowodowane COVID-19.
Po odejściu Krawczyka kolorowa prasa skupiła się na medialnej przepychance pomiędzy jego żoną a jedynym synem. Ewa i Krzysztof junior do dziś walczą o spadek i prawa do piosenek. Nic nie wskazuje, by proces miał dobiec końca. Wieloletni przyjaciel Krzysztofa i kolega z zespołu Trubadurzy, Marian Lichtman, niedawno zdradził kulisy sądowego sporu, w którym prym wiedzie wdowa:
Nie rozumiem tej gorliwości i bezczelności, by zgarnąć jeszcze więcej. Dlatego nie przychodzą na te procesy spadkowe. Jak tak można robić? Tę sprawę już można było dawno zakończyć, pięknie się dzieląc schedą po Krzysztofie. I byłaby wspaniała macocha. A tak ten proces może trwać całe życie i na koniec może się okazać, iż Krzysztof Junior nic nie dostanie, bo już nic nie zostanie z tego majątku – przekazał „Super Expressowi”.
Odkładając na bok prywatne niesnaski pojawiły się nowe pomysły na uczczenie pamięci Krzysztofa. Menadżer artysty, Andrzej Kosmala, niedawno zdobył się na odważne wyznanie. W social mediach zamieścił komentarz, w którym wyraził podziw dla jednego z uczestników The Voice Senior. Złożył mu ciekawą ofertę współpracy.
Kto jest następcą Krzysztofa Krawczyka?
W ostatnim odcinku programu, w którym swoje wokalne umiejętności prezentują seniorzy, wystąpił Jan Lalak. Mężczyzna wykonał cover przeboju Krawczyka Byle było tak. Do ostatniej chwili trenerzy zastanawiali się, czy wcisnąć przycisk, za którego sprawą ich fotel obróci się w stronę wykonawcy, a tym samym zapewni mu dołączenie do grona podopiecznych.
Chociaż Lalak zebrał sporo pochwał od internautów, to żaden z jurorów nie zdecydował się przyjąć go do swojej grupy. Nie oznacza to jednak, iż senior nie został zauważony. Jego występ przykuł uwagę Andrzeja Kosmali. Co interesujące mężczyzna był dobrze znany zmarłemu artyście, a choćby cieszył się uznaniem w jego oczach:
Menadżer Krawczyka zamieścił na Facebooku wspólne zdjęcia z Lalakiem. Pod postem dodał komentarz, w którym poprosił uczestnika o kontakt. Złożył mu przy tym propozycję nagrania duetów ze swoim byłym podopiecznym, co może uczynić Jana jego następcą:
Janusz odezwij się! Do mnie! Nagramy Ciebie u mnie w studio w wirtualnym duecie z Krzysztofem! Andrzej Kosmala – czytamy w sekcji komentarzy pod jednym z postów.
Oglądacie Voice of Senior? Piękny program dowodzący, iż mamy utalentowany muzycznie naród, ale jednocześnie budzący…
Posted by Krzysztof Krawczyk in memoriam on Saturday, January 21, 2023
Lalak na razie nie odpowiedział na zaproszenie Kosmali, ale fani są pewni, iż pomysł Andrzeja zdecydowanie jest trafiony, a duet, o którym wspomniał, może okazać się wielkim hitem. Kto wie, może właśnie w ten sposób senior z muzycznego show TVP zyska większe uznanie, niż u jurorów? W końcu historia The Voice of Poland pokazuje, iż niekoniecznie wygrani odnoszą sukcesy. Na przykład Sanah nie dostała się do przełuchań w ciemno, a Lanberry odpadła – tak jak Jan – na tym samym etapie.
Warto przypomnieć, iż Andrzej Kosmala ma już na koncie inne nagrane duety z Krzysztofem Krawczykiem, które zaśpiewał nie kto inny jak Krzysztof junior, i to jeszcze za życia ojca. Tak miała powstać płyta Duety. Niestety nagle prace nad albumem zostały wstrzymane. Nikt do tej pory nie wie dlaczego. Tymczasem młody Krawczyk nagrał duet z Marianem Lichtmanem pt. Tato – jest on hołdem dla zmarłego ojca.
