Jak przypomina portal "Pomponik", od dobrych kilku miesięcy media rozpisują się o kryzysie w małżeństwie Sussexów. Każde samodzielne wyjście księcia Harry'ego, czy Meghan jest bacznie śledzone i interpretowane jako dowód, iż w ich małżeństwie nie dzieje się najlepiej. Ostatnio sama zainteresowana postanowiła zabrać głos.
Meghan i Harry - razem, czy osobno?Książę Harry i Meghan Markle byli nierozłączni. To dla swojej żony książę opuścił Wielką Brytanię i przeniósł się najpierw do Kanady, a potem do Stanów Zjednoczonych. Para zamieszkała w Montecito w Kalifornii. Choć miał to być ich raj na ziemi, od razu pojawiły się plotki, iż w małżeństwie Sussexów nie układa się najlepiej.
Spekulacjom sprzyja fakt, iż małżonków ostatnio można zobaczyć częściej osobno niż razem. Książę wybrał się w podróż, gdzie odbywał szereg spotkań. W tym samym czasie Meghan koncentrowała się na rozwijaniu własnego biznesu i bywaniu na niektórych wydarzeniach towarzyskich.
Wiele osób upatruje w tym znamion kryzysu relacji Sussexów. Są jednak i tacy, którzy upatrują w tym strategii wizerunkowej. Tego zdania jest m.in. ekspert ds. royalsów, Richard Fitzwilliams. "Wciąż testują nowe metody" - stwierdził.
Meghan zabrała głos na temat swojego małżeństwa
Ostatnio Meghan Markle pojawiła się na evencie związanym z Dniem Dziękczynienia, reprezentując fundację. Uwagę wszystkich przykuł fakt, iż Markle pojawiła się na wydarzeniu bez księcia Harry'ego.
"Moja obecność na wydarzeniu to wyraz zaangażowania w działalność Archewell Foundation i społeczności, którym służymy. Moja rodzina pozostaje dla mnie priorytetem" - powiedziała Meghan, cytowana przez portal "Pomponik".
Jej słowa o tym, iż rodzina jest dla niej najważniejsza, wielu odczytało jako pośrednie odniesienie się do plotek, iż jej małżeństwo wisi na włosku.
Zgadzacie się z tym?