McDonald’s odpowiada Królowej Życia. Julia von Stein chyba nie takiej odpowiedzi się spodziewała…

jastrzabpost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Julia von Stein


Julia von Stein nakręciła filmik, w którym można dokładnie usłyszeć jak, używając wulgarnych słów, wrzeszczy na pracownika sieci fast food, który poprosił ją o zgaszenie papierosa. Teraz do całej sprawy odniosła się nie tylko celebrytka, która stwierdziła, iż ma w sobie tyle pokory, by przeprosić, ale także sieć restauracji. W ich oświadczeniu czytamy, iż szukają różnych możliwości prawnych. Jakich i po co?

Julia von Stein jest bohaterką afery o zgaszenie papierosa. W jej filmiku widzieliśmy, jak celebrytka obrzuciła wyzwiskami pracownika i jego przełożoną, następnie usłyszeliśmy, co do powiedzenia ma kierownik zmiany w restauracji. Teraz do całej sprawy odniosła się sieć. Chyba nie takiej odpowiedzi spodziewała się Królowa Życia

Julia von Stein obrzuciła pracownika restauracji wyzwiskami

Celebrytka, choć miała ochotę na przekąskę, nie chciała wychodzić z auta. Zdecydowała się zatem na opcję dla zmotoryzowanych. Podjeżdżając do okienka, Julia paliła papierosa. Gdy tylko otworzyła szybę, pracownika restauracji uderzyła w twarz chmura dymu papierosowego. Od razu kazał celebrytce zgasić go, co bardzo ją rozwścieczyło.

Kim ty k*rwa jesteś, iż mówisz mi, iż nie mogę palić w swoim samochodzie?! Za twoje palę? – zaczęła krzyczeć do pracownika fast foodu.

Celebrytka wpadła w furię i zaczęła rzucać przekleństwami, obrażając młodego człowieka, nazwała go też kmiotem.

Nie mogę palić u siebie w samochodzie, bo jakiś kmiot, k*rwa, pracownik, mi powie, iż ja k*rwa nie mogę palić w samochodzie, no k*rwa łeb mi zaraz wy*rdoli – wrzeszczała Julia z papierosem w ręku.

W końcu do całej tej akcji wkroczyła przełożona pracownika fast foodu, która przeprosiła królową życia.

Ja panią przepraszam za jego zachowanie… oczywiście, nie może pani zabronić, poniesie konsekwencje – zapewniła celebrytkę.

Gdy Julia von Stein uspokoiła się, nagrała kolejny filmik, w którym zaczęła tłumaczyć, skąd u niej powstał taki wybuch emocji i przeprosiła tak, by jednak wyjść na ofiarę całej sytuacji. Całość możecie obejrzeć poniżej.

@gwiazdeczki.tiktoka

Ej, ja też palę… ale jednak uważam, iż mając odrobine szacunku do drugiego czlowieka, to nie powinno się podjezdzac do okienak w mc i dmuchac komuś pod nosem papierosem CO WY MYSLICIE? #dlaciebie #fyp #dc #juliavonstein #krolowezycia

♬ dźwięk oryginalny – TikTok Stars

Oświadczenie sieci restauracji w sprawie Julii von Stein

Do sprawy odniósł się przedstawiciel restauracji, w której doszło do tego incydentu. Obawiamy się, iż odpowiedź nie spodoba się Julii, ponieważ sieć zdecydowanie stanęła po stronie pracownika.

Podkreślamy, iż nie ma zgody na obrażanie, krzyki i jakąkolwiek formę przemocy wobec zespołu (…) Zdarza się, iż stres, emocje i chęć złagodzenia sytuacji biorą górę, wówczas reakcja nie zawsze jest zgodna z naszymi standardami. Rozumiemy to. Podkreślamy, iż nikt z zespołu restauracji organizacji franczyzowej, w której doszło do zdarzenia, nie poniósł konsekwencji służbowych. Pracownicy franczyzobiorcy otrzymali wsparcie – czytamy w oświadczeni, cytowanym przez Plotek.pl.

Choć kierowniczka restauracji od razu przeprosiła celebrytkę i zapewniła o konsekwencjach, okazało się, iż pracownik ich nie poniesie. Właściciele restauracji poszli choćby o krok dalej.

Prośba ze strony pracownika o zgaszenie papierosa nie jest niczym nagannym. Ze względu na zdrowie, bezpieczeństwo i komfort pracowników, w tej chwili sprawdzamy możliwości prawne i operacyjne oraz rozważamy wprowadzenie takiego zakazu – napisano odnośnie całej strefy drive-thru.

Co sądzicie o tej sytuacji?

Idź do oryginalnego materiału