„Maybe We Can Have Fun Together” Ivana Svitlychnyia w Galerii Arsenał w Białymstoku

magazynszum.pl 2 miesięcy temu

Prześledzenie wzajemnych powiązań między fizyką i choreografią, choreografią i socjologią, socjologią i psychologią, psychologią i wojskowością, wojskowością i ciałem, ciałem i mózgiem, mózgiem i środowiskiem, środowiskiem i przestrzenią, przestrzenią i dźwiękiem, dźwiękiem i ruchem, ruchem i objętością – ukazanie wszystkich tych relacji jest niezwykle ambitnym zadaniem. Jednak to właśnie ten nurt rozważań i wewnętrzne przekonanie, iż istnieje ogólna zasada, która rządzi wszystkimi sferami naszego życia – fizyczną, psychiczną, społeczną – od dawna pochłania artystę Ivana Svitlychnego.

Svitlychnyi wydaje się znajdować sojusznika, osobę o podobnych poglądach w postaci brytyjskiego neuronaukowca Karla Fristona z jego zasadą wolnej energii. Według Fristona każdy żywy system podlega pewnej zasadzie organizującej, która działa tak, iż obliczu nowego zjawiska włączamy je do naszego obrazu świata jako pewien model, interpretując dalsze doświadczenia na podstawie tak utworzonych wzorców. Kiedy nowe wydarzenia w naszej rzeczywistości znacząco odbiegają od już utworzonych modeli, nasza świadomość odmawia przyjęcia ich (wydarzeń). Wolna energia określa rozbieżność między rzeczywistością a naszymi oczekiwaniami wobec niej.

Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski
Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski
Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski
Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski

Kierując się tą zasadą, Svitlychnyi tworzy na swojej wystawie środowisko, w którym niewygodna sytuacja (tj. nowe wydarzenie) zostaje „opakowana” w ukształtowany już model zachowania. Jako taki model artysta wybrał rave, „rozkładając” go w przestrzeni wystawy na elementy najważniejsze – światło, akcesoria, dźwięk, powolne ruchy tancerzy itp.

Początkowo wystawa Maybe We Can Have Fun Together pomyślana była jako dokumentacja samego rave’u, jednak przerodziła się w autonomiczny projekt, w którym artysta proponuje zwolnienie tempa, zatrzymanie i próbę racjonalizacji pierwotnego impulsu zorganizowania rave’u w przestrzeni instytucji sztuki. Wystawa zgłębia ogólną zasadę istnienia, ujawniając punkty styczne różnych, przecinających się w sposób nieoczywisty dyscyplin: fizyki, teorii muzyki, antropologii, psychologii wojskowej, które nieoczekiwanie łączą się wokół wspólnego wydarzenia – wybuchu. Wybuchu jako wydarzenia pierwotnego, wydarzenia o kosmicznej skali, Wielkiego Wybuchu, wybuchu jako dzisiejszej codzienności Ukrainy. W dynamice przebiegu eksplozji można dostrzec wiele analogii między jej fizyczną naturą a rezonansem społecznym. Wybuch jako wydarzenie wyznacza jakiś nowy świat, tworzy pole do zmian. Przecież każde wydarzenie – protest, wojna, nowe formy sztuki – jest czymś, co zakłóca zwykły porządek rzeczy i podważa stabilne wzorce. Zarówno rave, jak i eksplozja charakteryzują się uwolnieniem dużej ilości energii i oznaczają przejście z jednego stanu w inny.

Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski
Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski
Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski
Ivan Svitlychnyi, „Maybe We Can Have Fun Together”, widok wystawy, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Maciej Zaniewski

Wystawa zbudowana jest jakby ze stanów przejściowych, oderwanych elementów, szczątkowych wyjaśnień, niespójnych wypowiedzi, urywków wspomnień czy znajomych doświadczeń, układających się w całość w umyśle widza po przejściu przez sytuacje i doświadczenia oferowane przez artystę. Nieprzypadkowo Svitlychnyi wybiera rave jako znajomy model zachowania, który pozwala przygotować widza na przyjęcie nowych i nietypowych zdarzeń życiowych, minimalizując rozbieżność z rzeczywistością.

Idź do oryginalnego materiału