"MaXXXine" to nie koniec serii "X"?

filmweb.pl 1 tydzień temu

Wygląda na to, iż trylogia horrorów "X" nie będzie trylogią i nie zakończy się na "MaXXXine", która trafi do kin latem. Reżyser Ti West zdradził w jednym z wywiadów, iż ma pomysł na kolejna odsłonę cyklu, którego gwiazdą jest Mia Goth.

Co po "MaXXXine"? Kolejna część na horyzoncie?

Na trylogię "X" składają się filmy "X", "Pearl" oraz nadchodząca "MaXXXine". Ti West przyznał jednak niedawno, iż ma "jeden dziwny pomysł" na czwarty film z serii. Reżyser nie ujawnił szczegółów projektu, ale dodał, iż posiada luźny zarys scenariusza.

West podtrzymał te słowa w innym wywiadzie, mówiąc, iż "MaXXXine" prawdopodobnie będzie końcem "ery Maxine", ale seria może rozwinąć się poza trylogię.

Jeśli jest coś jeszcze do zrobienia z serią "X", na pewno nie jest to coś, czego oczekują widzowie. Nie będzie to po prostu kolejna historia rozgrywająca się kilka lat później. To coś innego w taki sam sposób, w jaki "Pearl" była niespodziewaną odskocznią. To będzie kolejna niespodziewana odskocznia, zapewnia reżyser.

West dodał, iż jeszcze nie wie, czy ta nowa odsłona serii będzie jego kolejnym filmem. Zaznaczył jednak, iż jest to możliwe.

O czym opowiada "MaXXXine"? Zobacz zwiastun

Tytułową "MaXXXine", aspirującą gwiazdkę porno, poznaliśmy w "X". Po krwawych wydarzeniach, które rozegrały się na farmie Pearl i jej męża, bohaterka rusza w stronę Los Angeles, gdzie ma nadzieję rozpocząć karierę aktorki. Projekt, podobnie jak dwie poprzednie części trylogii, powstaje dla studia A24. Zobaczcie zwiastun:

Dlaczego czekamy na "MaXXXine"?

"MaXXXine" znalazła się na liście top 26 tegorocznych premier, na które czekamy. Dlaczego? Przypominamy nasze uzasadnienie:

"X" zaskoczył, "Pearl" przerosła rozbudzone oczekiwania, poprzeczka dla "MaXXXine" jest więc zawieszona bardzo wysoko. Zwieńczenie trylogii, której twórcą jest Ti West, pokaże nam dalsze losy bohaterki pierwszego filmu. Maxine (Mia Goth) przyjeżdża do Los Angeles lat 80., by spełnić swoje marzenie o zostaniu gwiazdą. Przewidujemy, iż nie wszystko pójdzie zgodnie z planem i poleje się krew. West znów będzie żonglował gatunkami i zapowiada, iż tym razem opowie o rozwoju kultury home video. W obsadzie również m.in. Elizabeth Debicki, Michelle Monaghan, Bobby Cannavale, Halsey, Giancarlo Esposito i Kevin Bacon. Liczymy na ostre kino.

Pełną listę naszych najbardziej oczekiwanych premier znajdziecie TUTAJ.