Max Cavalera po 30 latach chętnie by nagrał nową płytę z legendarnym zespołem

terazmuzyka.pl 5 dni temu
Zdjęcie: fot. Michał Grzybowski


Max Cavalera jest chętny nagrać nowy album zespołu, który nic nie wydał od ponad 30 lat.

Max Cavalera znany jest z wielu zespołów. Przez lata przewodził grupie Sepultura, teraz stoi na czele Soulfly i Cavalera Conspiracy. Ale miał jeszcze jeden legendarny zespół.

Nailbomb, zespół Maxa Cavalery i Alexa Newporta, to ponadczasowa dawka brutalnej energii. Zespół wydał tylko jeden studyjny album, „Point Blank” w 1994 roku. Teraz powraca na koncerty.

W wywiadzie dla „Circle Pit Stop” Max Cavalera przyznał, iż chętnie nagrał by drugi album Nailbomb:

Jeśli udałoby mi się namówić Alexa do nagrania nowej płyty, byłoby świetnie. Chętnie nagrałbym nową płytę Nailbomb. jeżeli byśmy usiedli z Alexem pomysły same by spłynęły. Ale nie wiem, zobaczymy co się stanie. Nigdy nie mów nigdy.

Póki co Nailbomb wraca na koncerty. Nailbomb zagra koncert w Polsce 3 sierpnia. Odbędzie się on w Warszawie, w klubie Progresja.

W oryginalnym składzie występowali m.in. Iggor Cavalera (Sepultura), Peligro (Dead Kennedys), Rhys Fulber (Front Line Assembly), a nowa odsłona grupy to m.in. Max Cavalera, jego syn Igor Amadeus (z błogosławieństwem Newporta), oraz muzycy z zespołów Pig Destroyer i Stone Sour.

Idź do oryginalnego materiału