Matka syna Kevina Mgleja mówi o alimentach. Wkurzyła się po słowach Roxie Węgiel

natemat.pl 1 tydzień temu
Roksana Węgiel zabrała ostatnio głos w temacie alimentów na syna Kevina Mgleja. Wokalistka wyznała, iż jej wybranek "płaci na swoje dziecko i to dużo". Tymczasem zareagowała na to matka chłopca. – Rzeczywistość jest inna – przyznaje Malwina Dubowska.


Niedawno Kevin Mglej podjął decyzję o tym, aby odsunąć się od mediów społecznościowych. "On nigdy nie chciał działać publicznie jako instagramer. On ma na głowie inne sprawy – swoje biznesy, swoje firmy, więc tym się zajmuje. Po czasie stwierdził, iż to była jedna z jego najlepszych decyzji, więc super" – zdradziła Roksana Węgiel w rozmowie z Pudelkiem.



Wspomniany wywiad trafił do sieci. Na Instagramie jedna z użytkowniczek postanowiła uderzyć w Mgleja, wspominając o jego alimentach. Internautka zarzuciła, iż producent nie płaci na dziecko.

"Kevin ma swoje biznesy, ale na dziecko alimentów nie płaci" – podsumowała internautka. Roxie nie zamierzała przejść obok tego komentarza obojętnie. Stanęła w obronie ukochanego, nie kryjąc zażenowania. "Płaci i to sporo XD" – odpowiedziała krótko i wymownie.

Matka dziecka Kevina Mgleja o alimentach


Na jej słowa zareagowała Malwina Dubowska. Opublikowała relację, w której przedstawia swoją wersję w tym temacie.

"Doszły mnie słuchy, iż opływam w luksusy, iż dostaję nie wiadomo jakie przelewy, a jednak rzeczywistość jest inna i bardzo proszę, żeby ktoś, kto nie ma pojęcia o mnie, ani o samotnym wychowywaniu dziecka nie wypowiadał się na ten temat, bo po pierwsze, jest to nietaktowne, a po drugie porusza moje osobiste tematy. Ale jeżeli chce się zapoznać, dowiedzieć, jak to wygląda, to zapraszam, bo chyba pora się poznać" – dodała wymownie matka dziecka Kevina Mgleja.



Przypomnijmy, iż Malwina Dubowska i Kevin Mglej była przed laty w związku. W 2020 roku doczekali się syna Williama. Niestety ich związek później się rozpadł.

Producent potem związał się z Roksaną Węgiel. I tak 18-letnia wówczas artystka została "macochą". – Nie jest to najłatwiejsza rola, aczkolwiek ja skupiam się przede wszystkim na tym, żeby być wsparciem dla syna Kevina, dobrą ciocią i dać mu dużo ciepła. Dać mu poczucie, żeby ciocia kojarzyła się z kimś fajnym. To też nie jest łatwe dla dziecka – mówiła w jednym z wywiadów.

Idź do oryginalnego materiału