Nieoczekiwana śmierć Eweliny Ślotały wstrząsnęła światem literackim i fanami w całej Polsce. Teraz, gdy emocje jeszcze nie opadły, na światło dzienne wychodzą nowe informacje dotyczące przyczyn tej tragedii, ujawnione przez jej matkę.
Znana jest przyczyna śmierci Eweliny Ślotały. Jej matka przerwała milczenie
Czując głęboki smutek, opinia publiczna stara się zrozumieć, co tak naprawdę doprowadziło do dramatycznego końca autorki znanych książek, takich jak „Żony Konstancina”. Matka pisarki zdradziła, iż Ewelina Ślotała zmagała się z depresją, co rzuca nowe światło na ostatnie dni jej życia i proces twórczy nad nowym dziełem.
Podczas gdy wszyscy próbują zrozumieć tę dramatyczną wiadomość, przez cały czas pozostaje wiele pytań. Ewelina, przebywając w domu matki, pracowała nad książką „Mężczyźni Konstancina” i jednocześnie walczyła z depresją. Mimo pomocy dwóch terapeutów, stan psychiczny pisarki pozostawał trudny do kontrolowania:
Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książkę - ''Mężczyźni Konstancina''. Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie
To właśnie w trakcie tej wewnętrznej walki doszło do tragedii. Ustalono, iż Ewelina Ślotała doznała wewnętrznego krwotoku, który poważnie uszkodził jej serce. Niestety, mimo szybkiej interwencji medycznej, jej życie nie zostało uratowane:
Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie - ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok
Matka zmarłej Eweliny Ślotały wyraziła głęboki żal, opowiadając o ostatnich chwilach swojej córki. Jej słowa poruszają do głębi. W mediach społecznościowych bliscy i znajomi wspierają rodzinę w tym trudnym czasie, nie mogąc uwierzyć, iż Eweliny nie ma już wśród nich.
Pod postem Krzysztofa Rutkowskiego, który w poruszający sposób pożegnał Ewelinę, pojawiły się liczne kondolencje. „Ewelina, dlaczego?” – te słowa wywołują jeszcze większy ból i refleksję nad nieodwracalnością sytuacji. Raz jeszcze składamy wyrazy współczucia bliskim zmarłej,
Zobacz także: Ewelina Ślotała zmarła tydzień przed świętami. Bożonarodzeniowy prezent dała kilkuletniemu synkowi latem