Mateusz Pawłowski wraca: Kacperek z Rodzinki.pl po 14 latach

Producent telewizyjny odbiera nagrodę podczas gali branżowej (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Paras Griffin/Getty Images) Getty Images

Po 14 latach od debiutu w "Rodzince.pl", Mateusz Pawłowski przez cały czas jest rozpoznawany jako Kacperek z popularnego serialu. Aktor, który rozpoczął swoją przygodę z filmem mając zaledwie 6 lat, powrócił na plan po pięcioletniej przerwie, by ponownie wcielić się w ikoniczną rolę.

Według Plejady, serial gwałtownie stał się jednym z najpopularniejszych w Telewizji Polskiej, a młodzi aktorzy dorastali na oczach tysięcy widzów. W oczach fanów Pawłowski przez cały czas pozostaje tym malcem z charakterystycznym śmiechem, mimo upływu lat.

Autentyczne więzi na planie

"Wydaje mi się, iż nasza społeczność i te relacje, które mamy, pokazują, iż uczucia między nami są prawdziwe" - mówi Pawłowski w rozmowie z Plejadą. Powrót na plan okazał się emocjonalnym doświadczeniem dla całej ekipy.

"Plan charakteryzował się tym, iż większość obsady nie tylko aktorskiej, ale też technicznej, czyli background, była ta sama. Zbijamy »piony«, mówimy co tam, jak tam, wspominamy nasze stare czasy. W pierwszych dniach rozmawialiśmy i wspominaliśmy" - dodaje aktor.

Kontakt przez pięcioletnią przerwę

Pawłowski podkreśla, iż z niektórymi osobami z obsady utrzymywał stały kontakt podczas przerwy w produkcji. "Każdy zajął się też swoimi sprawami, ale utrzymywaliśmy mniejszy lub większy kontakt. Z Adamem się, czy z Emilią parę razy się spotkałem" - wyjaśnia według Plejady.

Aktor wyraża wdzięczność rodzicom za zaprowadzenie go na casting do produkcji. "Jestem bardzo za to wdzięczny i za szansę, którą otrzymałem -- by zagrać w takiej dużej produkcji jak »Rodzinka.pl«. To, iż wróciliśmy po pięciu latach i znów tutaj jesteśmy i się spotykamy, jest naprawdę czymś niesamowitym" - dodaje.

Filozoficzne podejście do rozpoznawalności

Zapytany o zmęczenie kojarzeniem wyłącznie z postacią serialową, Pawłowski reaguje filozoficznie. "Nie, chyba nie ze względu na to, iż nie reaguję na ulicy na to, jak inni. Sam z tyłu głowy reaguję tak na aktorów -- Hayden Christensen, który grał Anakina Skywalkera -- gdziekolwiek widzę jego twarz, to tylko widzę Anakina Skywalkera" - wyjaśnia w rozmowie z Plejadą.

"Daniel Radcliffe, który grał Harry'ego Pottera -- z całym szacunkiem, wiem, iż on grał naprawdę w wielu produkcjach, ale widzę jego twarz i jest to po prostu Harry Potter. Wydaje mi się, iż to jest normalne. Role, które odbiły się szerokim echem, tak jak właśnie teraz »Rodzinka.pl« -- to ludzie zapamiętają takiego aktora właśnie z tej roli" - podsumowuje.

Źródła wykorzystane: "Plejada"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.