Maryla Rodowicz kilka lat temu rozwiodła się ze swoim mężem. Chociaż ostatnio mówiła, iż bardzo dobrze żyje jej się w samotności, to jednak podała warunki, jakie powinien spełniać jej potencjalny partner! To może Was zszokować!
Maryla Rodowicz
Maryla Rodowicz to jedna z najbardziej znanych i cenionych polskich piosenkarek, której kariera muzyczna rozpoczęła się w latach 60. XX wieku. Urodzona 8 grudnia 1945 roku w Zielonej Górze, Rodowicz zdobyła popularność dzięki swojemu energetycznemu stylowi scenicznemu, charakterystycznemu głosowi oraz szerokiemu repertuarowi muzycznemu, który obejmuje elementy popu, rocka i folku. Jest autorką wielu niezapomnianych hitów, takich jak “Małgośka”, “Niech żyje bal” czy “Jest cudnie”, które na stałe wpisały się w kanon polskiej muzyki rozrywkowej. Maryla Rodowicz przez dekady niezmiennie cieszy się ogromną popularnością, będąc inspiracją dla kolejnych pokoleń artystów. Jej wkład w polską kulturę został wielokrotnie doceniony przez liczne nagrody i odznaczenia.
Maryla Rodowicz, SK:, , fot. Podlewski/AKPAPrywatnie przez trzydzieści lat Rodowicz była żoną Andrzeja Dużyńskiego, jednak para rozstała się w 2016 roku. W 2018 roku do sądu wpłynął pozew o rozwód, jednak kłótnie o majątek sprawiły, iż ostatecznie i oficjalnie małżeństwo Maryli i Andrzeja przestało istnieć dopiero w 2021 roku. Rodowicz wyznała w filmie “Maryla- tak kochałam”, iż mąż zostawił ją z dnia na dzień. Pod jej nieobecność spakował rzeczy do dwóch ciężarówek i się wyprowadził.
Od tego czasu Rodowicz wiedzie życie szczęśliwej singielki. Jakiś czas temu wielka gwiazda zapewniała, iż bardzo dobrze się czuje w samotności:
“Czuję się fantastycznie sama, uwielbiam być sama, bardzo lubię samotność moją, w moim domu. Lubię być sama ze sobą“
Jakiego partnera szuka Maryla Rodowicz?
Mąż wokalistki ożenił się z o 40 lat młodszą kobietą od niego. Chociaż Maryla póki co dobrze czuje się jako singielka, w rozmowie z radiem Pogoda wyznała, iż jeżeli miałaby teraz partnera to musiałby być od niej sporo młodszy. Nawiązała do obecnej partnerki swojego męża i wyznała, iż jej potencjalny kochanek też musiałby być od niej młodszy o co najmniej 40 lat!
No musiałby być dużo młodszy. Chyba sporo młodszy. Nie no, 20 to nie, więcej… 40 lat młodszy. No mój mąż się ożenił z 40 lat młodszą laską. To co? To my nie możemy?
Jesteście zaskoczeni takim wyznaniem Maryli Rodowicz?
Źródło: radio Pogoda, Akpa
