Maryla Rodowicz opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała o kwocie, którą wydała na zakupy. Artystka napisała, iż poszła do sklepu po bagietkę i chciała zapłacić gotówką. Wówczas okazało się, iż zrobiła zakupy za ponad tysiąc zł. Maryla Rodowicz nie kryła swojego zaskoczenia. Co na to internauci? Dla nich to była świetna okazja na oddech od politycznych memów. Teraz to artystka jest w centrum zainteresowania.