Martyna Wojciechowska nie zwalnia tempa
Martyna Wojciechowska obecna jest w świecie polskich mediów już od ponad trzydziestu lat, jednak mimo tego nie osiada na laurach i nie zwalnia tempa.
Słynna podróżniczka popularność zyskała dzięki autorskiemu programowi "Kobieta na krańcu świata", który zadebiutował na antenie TVN-u w 2009 roku i gwałtownie stał się prawdziwym hitem.
Zbliżająca się do pięćdziesiątki dziennikarka do dziś podróżuje w najdalsze zakątki globu i kręci kolejne odcinki swoich podróżniczych serii, czym inspiruje swoich oddanych wielbicieli.Reklama
Martyna Wojciechowska jest także bardzo aktywna w mediach społecznościowych, dzięki czemu utrzymuje stały kontakt z fanami. Choć dzisiaj niewielu z nich o tym pamięta, po swoich 45. urodzinach słynna podróżniczka wyjawiła w sieci zaskakujący sekret na temat... swojego imienia.
Martyna Wojciechowska zmieniła swoje imię
Okazało się, iż gwiazda TVN na początku swojej kariery tak naprawdę nazywała się... Marta Eliza Wojciechowska. Martyna przyjęła jako pseudonim na użytek swojego telewizyjnego programu, a z czasem okazało się, iż był to prawdziwy strzał w dziesiątkę.
Zachęcona sukcesem wybranego przez siebie drugiego imienia celebrytka postanowiła sformalizować zmianę i poszła ze sprawą do urzędu.
Od tej pory na jej dokumencie widnieje znane w całym kraju imię i nazwisko: Martyna Wojciechowska.
"Do tej pory to Marta Eliza podróżowała na krańce świata, od dzisiaj będzie ORYGINALNA MARTYNA. Zamieniłam "opiekunkę ogniska domowego" (znaczenie imienia Marta z języka aramejskiego) na "wojowniczkę" (imię Martyna pochodzi od Marsa (...). To imię wybrało mnie wiele lat temu, jeszcze kiedy byłam dzieckiem, a teraz, po 45 latach postanowiłam to nareszcie sformalizować! Co za ulga!" - pisała w mediach społecznościowych.
Tuż po zmianie gwiazda zamieściła zdjęcie aktualnego paszportu z nowymi danymi osobowymi.
Zobacz też:
Martyna Wojciechowska wspomina ryzykowne sytuacje w wodzie. Bywało niebezpiecznie
Martyna Wojciechowska już tego nie kryje. Mówi prawdę o randkach
Martyna Wojciechowska mówi o zdradzie i swoim idealnym mężczyźnie