5 maja rozpoczęły się matury. Tego dnia uczniowie przystąpili do egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym. Maturzyści mogą liczyć na wsparcie celebrytów. "Kochani maturzyści, powodzenia. Połamania pióra, niech wam siądą tematy i zadania. Z przecieków wiem, iż będzie luz. Tak iż trzymam kciuki i jestem sercem z wami" - pisała Edyta Golec w sieci. Teraz głos w mediach społecznościowych zabrała także Martyna Wojciechowska.
REKLAMA
Zobacz wideo Wojciechowska opowiedziała o Kabuli. Takie ma plany
Martyna Wojciechowska z ważnym przesłaniem na temat matur. Wspomniała o zdrowiu psychicznym
Martyna Wojciechowska opublikowała w mediach społecznościowych wpis na temat matur. Życzyła uczniom powodzenia i zapewniła ich, iż wynik egzaminów nie determinuje ich przyszłości. "Kochane młode głowy, drodzy maturzyści, bardzo mocno trzymam za was kciuki! Pewnie egzaminy maturalne są dla was ważne i życzę wam jak najlepszych wyników. Pamiętajcie jednak, iż wynik matury nie determinuje waszego przyszłego życia. Serio!" - napisała Wojciechowska. Prezenterka zaapelowała, aby maturzyści pamiętali o tym, co w życiu jest najważniejsze. "Zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż wyniki jakiegokolwiek egzaminu. Dbajcie o siebie. Na maturze dajcie z siebie tyle, ile możecie dać, ale potraktujcie to jako kolejny etap, kolejny stopień w drodze do waszego przyszłego życia, a nie coś, co je zdefiniuje i określi waszą wartość" - podsumowała.
Wojciechowska pochwaliła się także kadrem z okresu, gdy sama przystępowała do egzaminu dojrzałości. Na fotografii nastoletnia podróżniczka wystawia język do osoby robiącej zdjęcie. Można podejrzeć, iż przed laty nosiła długie, ciemne włosy. "Nastoletnia, zbuntowana Martyna ściska was bardzo mocno!" - dopisała Wojciechowska pod postem. Zdjęcie możecie zobaczyć w naszej galerii.
galOtwórz galerię
Martyna Wojciechowska wspomniała o przeszłości. "Nie dostałam się na studia"
W dalszej części wpisu Wojciechowska wspomniała o swoich doświadczeniach. Prezenterka przyznała, iż w jej życiu nie wszystko układało się zgodnie z planem. "Nie dostałam się na studia, na które planowałam się dostać. Robię coś zupełnie innego niż mój zawód wyuczony. Nikt mnie nigdy nie zapytał, jaki miałam wynik z matury. Ważniejsze okazało się to, iż ktoś mi pomagał rozwijać skrzydła. I przekonał, iż niemożliwe nie istnieje. To dzięki temu daję sobie radę w życiu" - dodała.