Choć ich miłość nie przetrwała próby czasu, Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk na zawsze pozostaną połączeni dzięki synkowi Kazikowi. Przypomnijmy, iż ich relacja od samego początku budziła ogromne emocje – media uważnie śledziły każdy krok pary, a sama Gliwińska zyskała niemałą popularność. To właśnie ona była pierwszą oficjalną partnerką Bieniuka po śmierci Anny Przybylskiej.
Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk: związek, który poruszył show-biznes
Kazik przyszedł na świat w 2020 roku. Martyna Gliwińska jednak w jednym z wywiadów nie kryła rozczarowania postawą ojca dziecka – „Jestem w ciąży z Jarkiem. Nie znaczy to jednak, iż wspólnie będziemy rodzicami, ponieważ Jarek uznał to za problem. Jest teraz szantażowany przez swoją matkę, która, bardzo delikatnie mówiąc, nie wyraziła aprobaty dla mojego stanu”, mówiła w rozmowie z tygodnikiem Na Żywo.
CZYTAJ TEŻ: Małgorzata Trzaskowska ma bliźniaczkę, o której mało kto wiedział. Ojciec wspomina dzień porodu: „Siadłem z wrażenia”

Tak wygląda dziś 5-letni Kazik, syn Martyny Gliwińskiej i Jarosława Bieniuka
Po rozstaniu z Gliwińską Bieniuk związał się z Zuzanną Pactwą. Martyna natomiast skoncentrowała się na wychowaniu synka. Ostatnio świętowała z nim jego piąte urodziny, dzieląc się wzruszającymi zdjęciami na Instagramie.
Kazimierz często pojawia się w mediach społecznościowych swojej mamy. Najnowsza publikacja jednak rozczuliła fanów – na fotografii chłopiec dumnie prezentuje ogromny bukiet kwiatów. Internauci od razu zaczęli debatę: do kogo bardziej podobny jest Kazik? Do mamy czy do taty?
Jedno jest pewne – syn Martyny Gliwińskiej i Jarosława Bieniuka rośnie jak na drożdżach i z każdym rokiem coraz bardziej przypomina rodziców!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ten uroczy maluch zmienił się nie do poznania. Teraz wzdychają do niego miliony Polek!
