Marta Manowska bardzo pilnuje prywatności. Jak jej się to udaje? Recepta jest dosyć prosta [WIDEO]

jastrzabpost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Marta Manowska


Marta Manowska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post bardzo się otworzyła. Co powiedziała o oddzielaniu życia prywatnego od pracy?

Marta Manowska udzieliła bardzo obszernego wywiadu Karolinie Motylewskiej. Zdradziła sporo na temat relacji z bohaterami programów, które prowadzi, ale też powiedziała, jak oddziela życie prywatne od pracy.

W jaki sposób Marta Manowska oddziela życie prywatne od zawodowego?

Marta Manowska o rozdzielaniu życia prywatnego od zawodowego:

Rozdzielam życie zawodowe od prywatnego i wytłumaczę dlaczego. Rozdzielam je na tyle, iż nigdy nie łączę życia prywatnego z zawodowym i nigdy nie wychodzę z inicjatywą pokazywania swojego życia prywatnego. Wypracowałam wzajemny szacunek z osobami z którymi współpracuję już od 10 lat jak i z dziennikarzami. Ponieważ nie akceptuję pewnych zachowań, gdzie odpowiedzią jest – bo jesteś osobą publiczną – jasne, iż jestem dziennikarzem i osobą prowadzącą programy, ale ja nie przychodzą z partnerem na ścianki, nie robię okładek i nie udzielam wspólnie wywiadów i oczekuję, iż szanujemy to nawzajem. Natomiast faktycznie ta granica pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym w przypadku bohaterów programów jest totalnie połamana, ale zawsze po, bo to też jest etyka pracy, którą traktuję bardzo poważnie, ponieważ gdybyśmy się zaprzyjaźnili podczas trwania programu byłoby bardzo trudno, nie tylko mnie, ale każdej ze stron. I tak uważam, iż powinno się robić programy dokumentalne, które opierają się na naszych emocjach z szacunkiem nawzajem do siebie i to, iż ja się zaprzyjaźnię z Pawłem i Martą, Robertem czy z całą rodziną po programie i z każdą inną osobą i tu mogłabym wymienić wszystkich bohaterów z The Voice, Sanatorium, którzy mówią do mnie córeczko. Dziś dostałam wiadomość od Piotrka Huberta, której jeszcze nie zdążyłam przeczytać, ale która zaczyna się od słów „dziecko moje, jak ja się cieszę” w nawiązaniu do informacji z wczoraj o The Voice. Więc w rozumieniu tego, oni są już dla mnie prywatną znajomością już.

Jak wyglądają relacje Marty Manowskiej z bohaterami programów?

Co z bohaterami, z którymi się zaprzyjaźnia?

Wczoraj miałam też interesujące pytanie „czy bohaterowie mnie pytają o moje prywatne życie?” Na co ja odpowiedziałam, iż kiedy to jest już w naszej prywatnej relacji to oczywiste jest to, iż ja na to odpowiadam, oni też mi przecież opowiadają o swoich prywatnych sprawach w bardzo intymny sposób, więc dlaczego ja miałabym nie odpowiedzieć, odpowiadam, zakładając, iż jakby sobie ufamy i opowiadamy prywatnie.

Jak Marta Manowska zapamiętała ślub bohaterów Sanatorium miłości?

Jak bawiła się na ślubie Iwony i Gerarda?

Piękny, zupełnie inny niż Marty i Pawła, bo tam zrobiliśmy jakąś taką super nową, która wybuchła, tam była trzydniowa energia i zabawa, muzyka, ogniska, taniec i było bardzo aktywnie. A tu było tak bardzo elegancko, gdzieś na zamku, oni wjechali pięknym, starym samochodem. Tam był ślub na miejscu, znamy się z tym towarzystwem, ponieważ dwa lata wcześniej, w tym samym miejscu z tymi samymi ludźmi, przyjaciółmi i rodziną były zaręczyny i 80-siątka Gerarda, także to był taki powrót dla nas wszystkich w to miejsce piękne. Było tak trochę chodzone, a trochę tańczone, a trochę się wymienialiśmy i rozmawialiśmy. Bardzo mi to pasowało jak na ten czas, to był taki odpoczynek, to nie było takie wesele bardzo eksploatujące, iż jesteśmy do rana na parkiecie, chociaż też się dobrze bawiliśmy. Cudowni ludzie, którzy Iwona i Gerard mają wokół siebie, a to jest wielki walor. Myślę, iż w dużej mierze oni to powodują, i to oni przyciągają takie osoby. Ich dobroć, ich taka naturalność, prawda, którą w sobie mają, bo tam nie ma cienia oszustwa. Kto by próbować i chciał wbić tam jakiś kołek osinowy to bardzo źle, bo tam jest czysta prawda, szczerość i uczucie. Mnie też bardzo imponuje to, jak oni cały czas starsze osoby aktywizują, jak jeżdżą, przecież oni przejechali całe wybrzeże, pokazują ćwiczenia – przecież to jest cudowne, ale mają też dla siebie dużo czasu i bardzo o to dbają, mają wspaniałe rodziny, poznałam teraz syna Iwony, bo wcześniej znałam córkę Gerarda – Tanię, no wspaniali ludzie jak rodzina.

Jakie prezent wręczyła?

Ja od serca zawsze piszę to, co wydaje mi powinno być ode mnie największym ukłonem w ich stronę, czyli to wszystko co mam w związku z nimi w środku, oni dostaję ode mnie w prezencie, ale ja uważam, iż teraz na wesela najlepiej dać taki prezent, iż Państwo Młodzi decydują sobie, co z tym prezentem zrobić i taką wybieram opcję i myślę, iż jest to dobra opcja, nie waży dużo, a może pojadą w jakieś piękne miejsce, bo chyba słyszałam, iż jadą gdzieś w super miejsce i oni będą wiedzieli najlepiej, jak to zagospodarować.

Jesteście fanami Marty?

Idź do oryginalnego materiału