Marina pokazała zdjęcie córki. Spójrzcie na... rzęsy Noeli

gazeta.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Marina pokazała zdjęcie córki. Nie może przestać się zachwycać. Chodzi o rzęsy. Fot. @marina_official/ Instagram


Marina coraz chętniej pokazuje swoją córkę w mediach społecznościowych. Tym razem opublikowała czarno-białą fotografię, która przedstawia śpiącą Noelię. Takich rzęs może pozazdrościć jej każdy.
W ostatnim czasie na profilu Mariny pojawia się coraz więcej rodzinnych kadrów. Niedawno piosenkarka opublikowała zdjęcia, które pokazywały rodzinę Szczęsnych w zupełnie innym wydaniu. "A to my, Szczęśni. Tacy trochę nieinstagramowi, zwykli, domowi, ale szczęśliwi, bo razem" - pisała pod fotografią. Wpis bardzo przypadł do gustu obserwatorom pary. Nic więc dziwnego, iż Marina coraz śmielej pokazuje swoje życie prywatne. Tym razem żona Szczęsnego wrzuciła uroczy kadr, na którym widzimy śpiącą Noelię. Młoda mama nie mogła ukryć zachwytu.


REKLAMA


Marina zazdrości swojej córce rzęs. "Po prostu nie mogę"
Takie bliskie kadry Noelii to na profilu Mariny raczej rzadkość. Na czarno-białym zdjęciu widzimy małą, która śpi wtulona w swój koc. Bez wątpienia najwięcej uwagi przykuwają jej rzęsy. Takiej długości może chyba pozazdrościć każdy. choćby sama Marina nie potrafiła ukryć swojego zafascynowania. "Rzęsy... W sensie... Po prostu nie mogę" - pisała przejęta pod fotografią.
Noelia przyszła na świat 3 lipca 2024 roku. Córka Szczęsnych ma więc dopiero cztery miesiące. Z pewnością jak tylko nieco bardziej podrośnie, profil Mariny będzie przepełniony jej zdjęciami. Jak na razie fani muszą zadowolić się rzadkimi, choć z pewnością wyjątkowymi ujęciami. Zdjęcie śpiącej Noelii znajdziecie w naszej galerii.


Zobacz wideo Marina zdradza, jakim ojcem jest Wojtek Szczęsny


Liam nie jest zadowolony z transferu Wojciecha Szczęsnego. Wygadał się przed kamerą
Wojciech Szczęsny wydaje się bardzo poważnie traktować zdanie Liama. Przed przejściem na emeryturę bramkarz zapytał syna, co sądzi o pomyśle zakończenia kariery. - Fajnie. Byłbyś cały czas w domu - usłyszał wówczas. Z nagrań publikowanych przez Marinę można było wywnioskować, iż chłopiec jak nikt inny cieszył się z emerytury ojca. Nic więc dziwnego, iż informacji o transferze nie przyjął najlepiej. Niedawno Liam pojawił się na relacji u Mariny, która mówiła na temat tego, jak szczęśliwa jest z powodu kontraktu Szczęsnego i jak bardzo ten może liczyć na wsparcie rodziny. Wtedy zza kadru odezwał się Liam. - My się nie cieszymy - wypalił zasmucony. ZOBACZ TEŻ: Zdjęcie Lewych ze Szczęsnymi obiegło media. Marina pokazała inny kadr. "Instagram kontra rzeczywistość"
Idź do oryginalnego materiału