Marianna Schreiber do niedawna była w związku z posłem Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko jednak legło jak domek z kart w marcu br. Wówczas Łukasz Schreiber ogłosił, iż to koniec jego małżeństwa. Celebrytka była przez pewien czas w szoku, ale ostatecznie skupiła się na wychowywaniu ich córki. Ostatnio gruchnęły wieści, iż freak fighterka spotyka się z Przemysławem Czarneckim, ale po czasie z profilu Marianny zniknęło ich wspólne zdjęcie. Okazuje się, iż polityk nie zostawił influencerki samej w wigilię.
REKLAMA
Zobacz wideo Schreiber o walce 2 na 1 w MMA. Wspomniała o świętach
Marianna Schreiber wyjawiła, iż spędziła wigilię z Czarneckim
Celebrytka najpierw pochwaliła się zdjęciem z Czarneckim na Instagramie. Potem on obiecał jej masło na święta. Niedługo później wspólna fotografia zniknęła, co wzbudziło niemałe poruszenie w mediach. "Są błędy, które popełniam i ten do takich zaliczam. Tutaj w tej kwestii, to nie powinno po prostu wypłynąć" - tłumaczyła Schreiber w rozmowie z Plejadą. Portalowi Pudelek wyznała, iż nie jest w tej chwili szczęśliwa, a kwestię statusu związku wymownie przemilczała.
W serwisie X pojawił się wpis Marianny, która wyjawiła, iż spędziła wigilię wraz z Przemysławem Czarneckim. "Dziękuję, iż przyszedłeś do nas na Wigilię, żebyśmy nie były same" - napisała celebrytka. Opublikowała zdjęcie, na którym możemy zobaczyć jej córkę w rolkach oraz ją i Czarneckiego w czerwonych skarpetkach. Nie zabrakło również psa. Polityk odpowiedział na post Schreiber. "To ja dziękuję, Marianka" - napisał.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Świąteczne zdjęcie Rozenek. Wszystkie oczy na Tadeusza. Już się tłumaczy
Marianna Schreiber niezadowolona z postawy (jeszcze) męża
Pod postem pojawiło się pytanie dotyczące Łukasza Schreibera. Para doczekała się przecież razem córki, Patrycji. Użytkownicy serwisu X dopytywali, czy ojciec odwiedził dziecko na święta? "A gdzie Łukasz?" - zapytał internauta. Marianna nie miała dobrych wieści. "Niestety, nie przyjechał na święta" - przekazała influencerka. W odpowiedzi na inne zapytanie dotyczące posła, miała smutne przemyślenie. "Co ja mogę pani powiedzieć… najbardziej szkoda zawsze dziecka, które czeka" - stwierdziła celebrytka.