Margaret popełniła masę błędów. Teraz zwróciła się do zwycięzcy "The Voice of Poland"

gazeta.pl 28 minut temu
Margaret całą karierę poświęciła muzyce. Jesteście ciekawi, jakie błędy popełniła na samym starcie? Opowiedziała nam o tym po finale "The Voice of Poland 16".
Margaret ma za sobą intensywny i udany weekend - jej podopieczny, Jasiek Piwowarczyk najbardziej zachwycił Polaków i tym samym wygrał 16. edycję show "The Voice of Poland". Piosenkarka nie kryje dumy z uczestnika i ma dla niego kilka rad w oparciu o własną drogę zawodową. Zdradziła nam, na co należy uważać, będąc w branży muzycznej. Jesteście ciekawi?

REKLAMA







Zobacz wideo Zapytaliśmy Margaret o błędy



Margaret popełniła masę błędów. Wyciągnęła istotny wniosek
Gwiazda nie ukrywa, iż popełnia błędy choćby dziś, będąc doświadczoną artystką. Nie wybrała sobie łatwego zawodu. - Mogę ci powiedzieć, iż non stop. Non stop do dzisiaj, bo jestem człowiekiem i mam emocję, nieraz się odpalę niepotrzebnie - zaznaczyła wokalistka, mówiąc o popełnianiu błędów. Wspomniała następnie o zwycięzcy programu. - Chciałabym, żeby Jasiek zyskał pewności muzycznej, żeby miał teraz czas, mógł pochodzić po producentach... Ma tak ogromny talent, iż chyba nie wie, co do końca będzie robił muzycznie - dodała. Wróciła następnie do błędów. Wspomniała, iż muzyka musi zawsze płynąć z serca, a nie być odpowiedzią na potrzeby innych. - Najważniejsze, żeby on [Jasiek Piwowarczyk - przyp. red.] był w zgodzie ze sobą i o tym będę mu przypominać - powiedziała gwiazda. - Będąc artystą, musisz wyważyć to, jak bardzo jesteś dla ludzi, a jak bardzo jesteś dla siebie - dodała pod koniec rozmowy.


Margaret świętowała sukces Jaśka Piwowarczyka. Zapytaliśmy go, co zrobi z nagrodą
Uczestnik wygrał 100 tys. złotych, kontrakt z wytwórnią i mało tego - zobaczymy go w Opolu u boku największych polskich sław. W rozmowie po finale poruszyliśmy z Piwowarczykiem aspekt finansowy. Sam nie mógł uwierzyć w sukces. - Ja nigdy nie miałem pieniędzy! Ej, wow, ja wygrałem 100 tysięcy, jak to jest możliwe? - padło przed naszą kamerą z jego ust. Nie zamierza jednak wydać pieniędzy na "głupoty". - Muzyka, muzyka, trzeba robić muzykę, trzeba pracować. Bardzo chciałbym gdzieś pojechać, ale myślę, iż nie ma teraz na to przestrzeni. Po prostu trzeba pracować, bo ten pociąg się rozpędził i on jedzie, jedzie i trzeba... - przekazał nam.
Idź do oryginalnego materiału