Marek Antoni Frąckowiak, ur. 16 sierpnia 1950 w Łodzi, zmarł 6 listopada 2017 w Warszawie, był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych aktorów swojego pokolenia. Jego kariera odzwierciedla pasję i zaangażowanie w każdą, choćby najmniejszą rolę, a jego dorobek artystyczny wpłynął na kształtowanie się polskiego teatru, kina i dubbingu.
Wczesne lata i edukacja
Marek Frąckowiak ukończył Wydział Aktorski łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej (PWSFTviT) w 1974 roku, co stanowiło początek jego imponującej kariery aktorskiej. Już jako student wykazywał się wyjątkowym talentem, co zwiastowało jego przyszłe sukcesy.
Debiut filmowy i ważne role
Marek Frąckowiak zadebiutował w 1972 roku w filmie Jerzego Passendorfera „Zabijcie czarną owcę”, za co otrzymał nagrodę na festiwalu filmowym w San Sebastián. W ciągu swojej kariery zagrał w ponad stu filmach, wyróżniając się rolami w takich produkcjach jak „Niespotykanie spokojny człowiek”, „Między ustami a brzegiem pucharu”, „Anatomia miłości”, „Alternatywy 4”, „C.K. Dezerterzy”, „Polskie drogi”, „07 zgłoś się”, a także w popularnych serialach jak „Miodowe lata” czy „Ranczo”. Jego wkład w polskie kino był nieoceniony.
Teatr – pasja i reżyseria
Frąckowiak był równie aktywny w teatrze. W 1993 roku zaadaptował i wyreżyserował „Grażynę” Adama Mickiewicza, która miała swoją premierę na scenie Teatru Adekwatnego w Warszawie. Była to jedyna adaptacja teatralna tego utworu w Polsce. Aktor był związany z wieloma teatrami, w tym Teatrem Nowym, Teatrem Współczesnym, Teatrem Na Woli, Teatrem Rozmaitości, Teatrem Adekwatnym i Teatrem Rampa.
Działalność pozasceniczna i społeczna
Poza aktorstwem, Marek Frąckowiak angażował się w działalność społeczną i kulturalną. Był założycielem i prezesem Fundacji Przyjaciół Sztuk Aurea Porta, promującej twórczość muzyczną, dramaturgiczną i graficzną. Jego felietonistyczny i plastyczny talent karykaturzysty można było podziwiać na łamach czasopism „Gentleman”, „WIK”, „VIP”.
Zaangażowanie polityczne
Frąckowiak dwukrotnie, w 2010 i 2014 roku, kandydował do sejmiku mazowieckiego z listy Platformy Obywatelskiej, co świadczy o jego aktywności obywatelskiej i chęci wpływania na losy regionu.
Walka z chorobą i pamięć
Ostatnie lata życia Marka Frąckowiaka zostały naznaczone ciężką walką z nowotworem kręgosłupa. Zmarł w wyniku choroby nowotworowej, ale pamięć o nim pozostajeżywa zarówno wśród współpracowników, jak i fanów jego talentu.
Marek Frąckowiak we wspomnieniach
O swojej przyjaźni z Markiem Frąckowiakiem pisał dla Agencji Informacyjnej Tomasz Zbigniew Zapert:
„Frąckowiak brał to, co mu proponowano. Stąd tak bogata i wszechstronna filmografia. Odpychające typy esbeków z “Psów” i “Skargi’, budowlany bumelant z serialu “Alternatywy 4”, podoficer Bernstein z “CK Dezerterów”, żołnierz-żonkoś w telewizyjnej komedii “Niespotykanie spokojny człowiek”… Partnerował tam Januszowi Kłosińskiemu. Zmarłego dzień po Marku…
W rolach wiodących też się sprawdzał. Vide wójt Tulczyna grany przez ponad dekadę w “Plebanii”. Pamiętam jak na jubileuszu tego filmowego tasiemca powszechnie zwracano się do aktora – ku jego niepohamowanej euforii – per wójcie. Czy te ekranowe doświadczenia w zarządzaniu miały wpływ na to, iż doskonale prezesował Fundacji Przyjaciół Sztuk “Aurea Porta”, wspierającej rodzimą sztukę, w szczególności popularyzującej dokonania Bogusława Schaeffera, istnie renesansowego artysty polskiego od lat osiadłego w Austrii. Chociaż wiek (67) predestynował Frąckowiaka do emerytury imponował aktywnością. Dubbing, radio, telewizja, kino… – pisał Tomasz Zbigniew Zapert [przeczytaj całe wspomnienie o Marku Frąckowiaku]
Agencja Informacyjna, Kultura /AIN/ 5.11.2023
Na zdjęciu: Marek Frąckowiak – Fot. Autorstwa Ja Fryta – Marek Frąckowiak, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=44783234