Kazimierz Marcinkiewicz ma za sobą dwa małżeństwa. Z drugą, byłą już żoną, właśnie walczy o zniesienie obowiązku comiesięcznego wypłacania jej alimentów w wysokości 4500 zł. Były premier przelewa też co miesiąc 6000 zł dla pierwszej żony Marii. Czy po przejściu na emeryturę w wieku 65 lat też będzie się starał, by nie łożyć na rzecz pierwszej małżonki? Były premier ma bardzo jasne stanowisko w tej sprawie.