Marcin Mroczek zbiera siły przed rozwodem. Jego wpis poruszył fanów

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Po rozstaniu z żoną Marcin Mroczek zniknął z mediów i niespodziewanie ruszył na pielgrzymkę do Częstochowy. Aktor znany z "M jak miłość" opublikował poruszający wpis, który wywołał lawinę komentarzy.


Choć wielu zna go przede wszystkim z serialu "M jak miłość", w ostatnim czasie Marcin Mroczek pokazuje się od zupełnie innej strony. Aktor opublikował w mediach społecznościowych relację z pielgrzymki na Jasną Górę, gdzie dołączył - jak co roku - do grupy Niebieskiej.


"Każdy z nas niesie swoją intencję. Czy będzie łatwo? Nie! Czy będą wyzwania? Tak. Czy będzie pięknie? Oczywiście" - napisał pod jednym z postów. Emocjonalny wpis spotkał się z ciepłym odbiorem fanów, którzy w komentarzach życzyli mu siły, wytrwałości i... dobrej drogi.Reklama



Marcin Mroczek rozstał się z żoną


Nie da się ukryć, iż to wyjątkowy moment w życiu Marcina. Po 12 latach małżeństwa aktor rozstał się z Marleną Muranowicz, z którą wychowuje dwóch synów, Ignacego i Kacpra. Choć oboje nie komentują sprawy w mediach, według doniesień portali plotkarskich to Marlena miała złożyć pozew rozwodowy.
Mroczek, jak sugerują osoby z jego otoczenia, długo wierzył, iż uda się uratować ich relację. Tymczasem dziś stawia na czas dla siebie, duchową równowagę i wędrówkę, która - jak podkreśla - daje mu siłę do dalszego działania.

Fani wspierają jego wybory. "Dobrej drogi!"


W komentarzach pod pielgrzymkowymi zdjęciami nie brakowało słów uznania. "Alleluja i do przodu", "Podziwiam, iż pan się na to decyduje" - pisali internauci. Dla wielu Mroczek stał się przykładem osoby, która nie boi się mówić o swojej wierze i szuka spokoju poza zgiełkiem show-biznesu.
Choć w polskim świecie celebrytów takie gesty przez cały czas są rzadkością, aktor pokazał, iż można iść swoją drogą - dosłownie i w przenośni. Tym razem prowadziła ona ku Jasnej Górze.

Jak wygląda teraz życie Marcina Mroczka?


Po cichym rozstaniu Mroczek i Muranowicz starają się dzielić opieką nad dziećmi. Według doniesień "Super Expressu", aktor i jego była partnerka unikają bezpośredniego kontaktu, spotkania ograniczają do minimum. Ignacego i Kacpra odprowadzają osobno, w różne dni.
Paparazzi mieli przyłapać Marcina wracającego samotnie do domu, który niegdyś dzielił z rodziną. Nie jest tajemnicą, iż aktor od lat unika medialnych awantur, a prywatność stawia ponad wszystko. Być może właśnie dlatego postawił teraz na duchowe wyciszenie.
Idź do oryginalnego materiału