Marcin Hakiel i Dominika Serowska o przyszłości syna. "Nie wygląda na romantyka. Myślimy, iż będzie łobuzem"

gazeta.pl 2 godzin temu
Marcin Hakie i Domnika Serowska nie tak dawno świętowali pierwsze urodziny swojego syna. Mały Romeo własnie skończył rok i jak twierdzą jego rodzice, daleko mu do romantyka. - On raczej będzie łobuzem - zdradziła matka.
Marcin Hakiel rozstał się z Katarzyną Cichopek i związał z Dominiką Serowską. Ich relacja nabrała tempa w zeszłym roku, kiedy ogłosili, iż spodziewają się dziecka. Z początkiem grudnia 2024 roku na świat przyszedł chłopiec, który dostał wyjątkowe i bardzo orginalne imię - Romeo. Niedawno cała trójka świętowała jego pierwsze urodziny w jednej z pdwarszawskich restauracji. Relację z przyjęcia można podejrzeć w mediach społecznościowych Hakiel i Serowskiej. "Wspaniała impreza! Pierwsze urodziny dziecka zroganizowane z klasą i stylem"; "Wszystko wygląda przepięknie. I te bajkowe dekoracje. Cudo!" - czytamy w komentarza pod postami z imprezy.


REKLAMA


Zobacz wideo Dominika zdradza, jakie ma relacje z dziećmi Marcina Hakiela. Wiemy też, jak się do niej zwracają [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Hakiel i Serowska szczerze o synu. Jaki jest mały Romeo?
Imię Romeo, które zostało wybrane przez Hakiela i Serowską pochodzi z łaciny, jednak najbardziej znane i kojarzone jest z dramatu Szekspira "Romeo i Julia". Symbolizuje romantyka i idealistę, choć współcześnie nadaje się je też rodzicom pragnącym podkreślić wrażliwość i artyzm u dziecka, a jego posiadacze często są postrzegani jako inteligentni, empatyczni i lojalni.


Czy ten opis oddaje naturę małego Romea? Zdaniem rodziców, nie do końca.
Dominika Serowska w rozmowie z Telemagazynem przyznała, iż Romeo działa na nią kojąco, a jego spokojna i pogodna natura kryje w sobie ognisty temperament.


Mam nadzieję, iż w życiu znajdzie swoją Julię, choć wydaje mi się, iż raczej nie jest typem romantyka. Z Marcinem rozmawialiśmy, iż on raczej będzie łobuzem
- zdradziła.


Romeo pójdzie w ślady taty? "Na razie raczkuje"
Marcin Hakiel w przerwie między nagraniami do programu "99 - gra o wszystko VIP" podzielił się z Telemagazynem wizją i planami na przyszłość dla swojego syna. Tu zwrócił przede wszstkim uwagę na to, iż jako ojcec, który zawodowo zajmuje się tańcem, nie narzuca swoim dzieciom tego, aby poszły w jego ślady.
Jeszcze nie poszedł w moje taneczne ślady. (...) Na razie raczkuje. Mam nadzieję, iż tanecznie. Podobnie było z Adamem i Helenką. Nigdy nie miałem parcia, żeby dzieci robiły to, co ja
- podkreślił.
Idź do oryginalnego materiału