Marcelina Zawadzka urodziła
Marcelina Zawadzka i jej ukochany, Max Gloeckner, kilka miesięcy temu radośnie obwieścili, iż spodziewają się dziecka. Para jest ze sobą od kilku lat i przez długi czas sporo podróżowali po świecie. Od kilku miesięcy jednak spędzają czas głównie w Polsce. Para przygotowywała się bowiem do narodzin ich pociechy.
Jak się okazuje, maleństwo jest już na świecie. Radosną nowinę przekazali w piątkowym wydaniu "halo tu polsat" Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski, a świeżo upieczona mama także ją potwierdziła podczas łączenia telefonicznego wykonanego tuż przed programem:Reklama
"Tak, jesteśmy już w komplecie. Nasz synek Leonidas jest już z nami i mamy się świetnie. Jako iż poród dopiero za nami, to jak poczujemy się gotowi, opowiemy więcej. A będzie co opowiadać" - wyznała.
Poznaliśmy więc nie tylko płeć, ale także imię pociechy gwiazdy i jej narzeczonego. Trzeba przyznać, iż Leonidas to dość nietypowe, a zarazem piękne imię, oznaczające "syna lwa".
Gratulujemy!
Marcelina Zawadzka i Max Gloeckner: historia związku
Marcelina Zawadzka długo szukała tego jedynego. W końcu na jej drodze stanął pochodzący z Niemiec przedsiębiorca Max Gloeckner. Para po około dwóch latach związku zaręczyła się.
"Przepełnia mnie wdzięczność i ogromna radość, ze udało Nam się spotkać we właściwym dla siebie czasie i miejscu. Mam wielkie szczęście, iż było mi dane w tym życiu, zaznać od drugiego człowieka prawdziwej szczerości, autentyczności, naturalnej miłości, bezinteresowności, dostrzeżenia prawdziwości, dobrej intencji i ekstremalnie pieknej wrażliwości na drugiego człowieka. Jestem wielką szczęściarą, ze mam Cie przy sobie..." - napisała wówczas.
Warto było czekać (jak niektórzy mówią - długo hehehe) na Ciebie. Miłość jest wszystkim. Dzięki Tobie wiem to na pewno" - napisała Marcelina Zawadzka, obwieszczając zaręczyny.
Zobacz też:
Marcelina Zawadzka tłumaczy się fanom. "Muszę napisać tu kilka rzeczy"
Marcelina Zawadzka ujawniła, jakie imię nada dziecku. "Jest nowoczesne" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Marcelina Zawadzka mówi wprost. Co ze ślubem?
