Marcelina Zawadzka opisuje trudne początki macierzyństwa: "Zaciskałam zęby, a po policzkach płynęły mi ŁZY bezsilności"

pudelek.pl 2 godzin temu
Marcelina Zawadzka dopiero od ponad tygodnia przebywa w domu ze swoim mocno wyczekiwanym synem. Ich wyjście ze szpitala opóźniała konieczność podania leków małemu pacjentowi. Szczęśliwa, choć wyraźnie zmęczona mama, przyznała, iż kosztowało ją to mnóstwo bólu i nerwów.
Idź do oryginalnego materiału