Marcel Ophuls nie żyje. Wybitny dokumentalista miał 97 lat

film.interia.pl 3 tygodni temu
Zdjęcie: / ullstein bild / Contributor /Getty Images


24 maja 2025 roku zmarł Marcel Ophuls. Był dokumentalistą francusko-niemieckiego pochodzenia. Do jego najważniejszych dzieł należały "Smutek i litość" z 1969 roku oraz "Czasy i życie Klausa Barbiego" z 1988 roku, które zostały nagrodzone Oscarem. Miał 97 lat.


Informację o jego śmierci przekazał "The New York Times" jego wnuk Andreas-Benjamin Seyfert. Nie podano więcej szczegółów poza tym, iż dokumentalista odszedł w swoim domu w Lucq-de-Béarn w południowo-zachodniej Francji.
Był synem reżysera Maksa Ophulsa, twórcy "Listu od nieznajomej kobiety", "Osaczonej" i "Ronda". Urodził się 1 listopada 1927 roku we Frankfurcie. Jego rodzina przeprowadziła się do Francji w 1933 roku. Od 1941 roku mieszkał w Stanach Zjednoczonych, gdzie uczęszczał na Uniwersytet w Kalifornii. Do Francji wrócił w 1950 roku.


Marcel Ophuls. Jego najważniejsze dzieła


Zaczynał jako asystent Juliena Duviviera i Anatole'a Litvaka. W 1963 roku wyreżyserował swój debiut fabularny "Skórka od banana", w którym główne role zagrali Jeanne Moreau i Jean-Paul Belmondo. Reklama
Wkrótce Ophuls zwrócił się ku kinu dokumentalnemu. W "Smutku i litości" opowiadał o rządzie Vichy. W 1988 roku zrealizował czteroipółgodzinne "Czasy i życie Klausa Barbiego", w którym skupiał się na zbrodniach podczas okupacji Lyonu. W 1989 roku otrzymał za niego Oscara.
Idź do oryginalnego materiału