Manowska nie mogła uwierzyć. Takiego numeru nikt jej nie wywinął

allpress.pl 1 tydzień temu

„Rolnik szuka żony” ruszył z 11. sezonem. Emocje i zaskoczenia od samego początku! Marta Manowska przeżyła szok w pierwszym odcinku.

  • Czytaj także: Hydrolog mówi wprost: „Może przyjść zdarzenie, które nas zmiecie”

Niedzielny wieczór z „Rolnik szuka żony” przyniósł widzom wiele emocji. W premierowym odcinku 11. sezonu, prowadząca Marta Manowska odwiedziła piątkę bohaterów, by przekazać im listy od potencjalnych kandydatów i kandydatek. Nowy sezon od razu wywołał poruszenie, a niektóre sytuacje zaskoczyły choćby doświadczoną prowadzącą.

Rolnik szuka żony: Sebastian – bohater, który wzbudził największe emocje

Najwięcej uwagi przyciągnął 44-letni Sebastian. Rolnik zaskoczył wszystkich, kiedy okazało się, iż przygotowuje swój dom na przyjęcie nowej partnerki. Jak sam przyznał, remontuje go z myślą o przyszłej ukochanej, co wzbudziło niemałe zainteresowanie zarówno widzów, jak i samej Marty Manowskiej.

Jednak w programie „Rolnik szuka żony” to nie jego remont stał się głównym tematem dyskusji, a jego wiek. Widzowie programu mieli wątpliwości co do wieku rolnika, sugerując, iż wygląda na starszego niż deklarowane 44 lata. „On ma 44 lata? Chyba jak Rozenkowa odejmuje sobie dychę” – komentowali internauci. Inni dodawali: „44? Mocno chłop spracowany” i „Pana chyba mocno odmłodzili”.

Sebastian jednak nie przejmował się komentarzami i z dużym entuzjazmem podszedł do otrzymanych listów. Był tak zestresowany podczas ich przeglądania, iż w pewnym momencie zaniemówił, a szczególnie zauroczyła go 39-letnia Anna z Siedlec. Po krótkiej rozmowie telefonicznej zaprosił ją do dalszego etapu. Równie mocno spodobała mu się Patrycja, którą od razu zaprosił na pierwszą randkę.

„Marta, musimy się napić!” – zaskoczenie w programie

Sebastian był tak zszokowany pozytywnymi reakcjami kobiet, iż kiedy Patrycja zgodziła się na randkę, zwrócił się do Marty Manowskiej słowami: „Marta, chyba musimy się napić. Ja nie wiem!”. Gospodyni programu nie kryła zdziwienia i odpowiedziała: „Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął przez te 11 lat”.

Fani programu już nie mogą doczekać się kolejnych odcinków, w których Sebastian spotka się z kandydatkami osobiście. Czy wybory rolnika okażą się trafne? Czy Anna i Patrycja spełnią jego oczekiwania? Jedno jest pewne – 11. sezon „Rolnik szuka żony” zapowiada się emocjonująco, a widzowie będą śledzić losy bohaterów z ogromnym zainteresowaniem.

Idź do oryginalnego materiału