Mandaryna wyznaje: Świat sam się o mnie upomniał. Wreszcie się doczekałam
Zdjęcie: Marta Wiśniewska Źródło: Universal Music Group
Człowiek uczy się na błędach, a nie na uniwersytetach. Moja nauka była dość przyspieszona i mocna – mówi Mandaryna. – Bardzo dopełnia mnie pisanie wierszy, tekstów. Gdy piszę, jestem inną sobą. Wydaje mi się, iż nie jestem tylko trzymaczem długopisu, iż to się ze mnie wylewa. Poprzez pisanie przeżywam pewnego rodzaju oczyszczenie – dodaje.