Wśród głównych tematów znalazła się 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Jarosław Kurski jest autorem książki "Dziady i dybuki".
– Ta książka zaczyna się od sytuacji, w której mama z przerażeniem stwierdza, iż ona nie pozwoli, by w opisie mojej pierwszej książki pojawiło się zdanie, iż ona jest Żydówką, bo ona jest Polką. To było 35 lat temu i uświadomiłem sobie, iż nie znam własnej matki. I wtedy zaczęła się moja wędrówka. Żydowskie pochodzenie mojej matki to była enigma, tajemnica – powiedział.
– Miałem z mamą spór. Polegał na tym, iż nie mogłem zrozumieć, iż mama przyjmuje endecki punkt widzenia na polskość i fakt, iż ma w sobie trochę żydowskiej krwi uważa za poniżający, ona się tego wstydziła – dodał.