Mama czyta - "Grzesznik nawrócony" Bridgertonowie, J.Quinn

Historia zaczyna się od nagłej śmierci męża Franceski. Ona traci ukochanego, on – swojego najlepszego przyjaciela, którego traktował jak brata. Michael nie potrafi poradzić sobie ze stratą. Spadają na niego liczne nowe obowiązki, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić. Postanawia więc udać się w daleką podróż do Indii.

Francesca zawsze traktowała Michaela jak bliskiego przyjaciela. Uważała go za uwodziciela, który nie szuka żony. Lubiła słuchać o jego miłosnych przygodach. Jednak Francesca nie wiedziała o jego tajemnicy – iż od zawsze był w niej zakochany, ale z szacunku do przyjaciela i z uwagi na to, iż była jego żoną, nigdy nie ujawnił swoich uczuć. Taką podjął decyzję i cały czas obwiniał się o to, iż w jakiś sposób zdradza swojego przyjaciela.

Można by przypuszczać, iż po śmierci męża Franceski Michael wyzna jej w końcu swoje uczucia. Nic bardziej mylnego. On decyduje się uciec jak najdalej od Franceski, ponieważ przez cały czas uważa, iż nie może postąpić inaczej. Z jednej strony cały czas o niej myśli, ale z drugiej – ma tak silne poczucie moralności, iż sądzi, iż nigdy nie będą razem. Przypuszcza, iż Francesca z czasem znajdzie sobie nowego męża.

Cała akcja książki została poprowadzona w taki sposób, iż bohaterowie od początku choćby nie dopuszczają myśli, iż ich przyjaźń może przerodzić się w prawdziwe uczucie. Michael ucieka, a Francesca czuje, iż go potrzebuje. Chce z nim rozmawiać, ale nie zdaje sobie sprawy, iż jest nim zauroczona. Wyglądało na to, iż nie oboje znajdą sobie po prostu innych partnerów.

Zdradzę tylko tyle, iż w nieoczekiwany sposób dochodzi do ich pocałunku – a potem następują tak nagłe zwroty akcji, iż kolejne rozdziały czytałam z ogromnym zainteresowaniem rozdział po rozdziale. Wciąż nie było wiadomo, czy znów nie będą od siebie uciekać. Oboje cały czas wmawiali sobie, iż nie mogą być razem.

Podsumowując – to książka pełna namiętności, miłości i emocji. Czytałam ją bardzo gwałtownie i z wielką przyjemnością. Nie ma tu miejsca na nudę – zwroty akcji są ciekawe, a dialogi – przezabawne. Przedstawiono w niej również smutek po stracie bliskiej osoby oraz skomplikowaną relację dwojga ludzi. Jest tu miejsce na refleksję. To bardzo interesująca powieść o życiu ludzi z dawnej epoki, którzy – mimo zupełnie innych czasów – mierzyli się z podobnymi dylematami, co my dzisiaj. Miłość dwojga ludzi jest tak pięknie w tej książce pokazana, iż mnie to dogłębnie wzruszyło.

Polecam książkę wszystkim romantyczką i dziewczynom, które lubią zawiłe, miłosne powieści historyczne. Ja z przyjemnością sięgam już po kolejną część z tej serii. Autorka zawsze zaskakuje czytelnika czymś nowym i trudno przewidzieć, jak potoczą się losy głównych bohaterów. "Grzesznik nawrócony" to powieść, która pokazuje, iż prawdziwe uczucie może czaić się tuż obok – choćby tam, gdzie się go najmniej spodziewamy. Zachęca do lektury. Jest to idealna książka na jesienne wieczory.