"Mało ludzi wie, jaka jestem pracowita". Sylwia Bomba w "Ja wysiadam"

kobieta.gazeta.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: fot. materiały redakcyjne


Sylwia Bomba zyskała największą popularność dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". W dzisiejszym odcinku "Ja wysiadam" wracamy wspomnieniami do początków tej telewizyjnej podróży, ale zatrzymujemy się również na innych przystankach. Porozmawiamy o macierzyństwie, o wielkim marzeniu, jakim jest prowadzenie "Dzień Dobry TVN" czy o związku z Gregiem Collinsem. Sylwia pokaże też ważne dla niej przedmioty. Jeden z nich totalnie was rozczuli.
Nowe odcinki "Ja wysiadam" w każdy poniedziałek o godz. 20 na YouTube


REKLAMA


Gdy 10 lat temu w telewizji pojawił się program "Gogglebox. Przed telewizorem", wielu łapało się za głowę, myśląc: - Kto to będzie oglądać? Okazało się jednak, iż format przypadł do gustu wielu Polakom, a występujący w nim uczestnicy stali się ich ulubieńcami. To z pewnością możemy powiedzieć o Sylwii Bombie, która na kanapie siedzi od dekady. Jej podróż z programem zaczęła się u boku Ewy Mrozowskiej i trwała przez wiele lat, aż w pewnym momencie coś się zmieniło. - To była decyzja stacji, żebyśmy z Ewą się na pewien czas rozstały - zdradza Sylwia w "Ja wysiadam".
"Gogglebox. Przed telewizorem" to jeden z pierwszych przystanków na trasie naszej dzisiejszej podróży. Zapinajcie pasy i sprawdźcie, o czym jeszcze rozmawialiśmy z Sylwią Bombą.


Zobacz wideo "Mało ludzi wie, jaka jestem pracowita". Sylwia Bomba w "Ja wysiadam" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]


Sylwia Bomba już nie przyjaźni się z Lili Antoniak. "Nie akceptuję nielojalności"
W momencie, kiedy stacja zdecydowała się na rozdzielenie duetu Sylwii i Ewy, na kanapę dosiedli się do nich nowi uczestnicy. I tak w programie pojawiła się znana w sieci influencerka - Lili Antoniak. Od dłuższego czasu fani obu pań zastanawiają się, jakie są między nimi relacje.


Czasem jest tak w życiu, iż drogi pewnych ludzi się rozstają. Nasze drogi się rozeszły - mówi Sylwia Bomba.


Okazuje się, iż Sylwia i Lili nie mają już ze sobą żadnego kontaktu. Mimo wszystko Bomba tłumaczy, iż dobrze wspomina przygodę z Lili, ale jest jedna rzecz, której nie może zaakceptować.


Przygodę z Lili fantastycznie wspominam. Miałam nadzieję, iż to będzie przygoda na wiele lat, ale ja nie toleruję jednej rzeczy - nielojalności. Zawsze powtarzam, czy to w przyjaźniach, czy w związkach - możesz mnie wkurzyć, możesz mi zrobić krzywdę, możesz się pomylić, możesz popełnić błąd, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, ale jeżeli jesteś wobec mnie nielojalny, to nie ma cię


- dodaje Sylwia Bomba.
Sylwia Bomba o związku z Gregiem Collinsem. "Pieniądze nie są najważniejsze"
Od dłuższego czasu Sylwia Bomba jest w szczęśliwym związku z Gregiem Collinsem, z którym poznała się na planie programu "Nasi w mundurach". W "Ja wysiadam" opowiada, jak to wszystko wyglądało na początku. - Gdybyśmy poznali się w klubie, albo na jakimś branżowym evecie to on by myślał o mnie coś innego i tak samo ja o nim - mówi.


My się poznaliśmy w programie, w którym byliśmy w wojsku, w bagnie, skakaliśmy z wysokości, siedzieliśmy w rzece, w której zasłanialiśmy się krzakami. Tam było zero stopni, później dostaliśmy hipotermii. (...) Poznaliśmy się w dość nietypowych okolicznościach


- wspomina Sylwia Bomba. A co Sylwii imponuje w jej ukochanym? - Grzesiu ma takie same wartości jak ja. To nie najważniejsze są pieniądze, imprezy i różne inne takie rzeczy, tylko najważniejsza jest rodzina, zasady w życiu i bycie dobrym człowiekiem.
Idź do oryginalnego materiału