Małgorzata Rozenek pobiera 800+. Zdradziła, co robi z pieniędzmi

gazeta.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Małgorzata Rozenek pobiera 800+. Zdradziła, co robi z pieniędzmi. Fot. KAPiF.pl


Małgorzata Rozenek pojawiła się ostatnio w podcaście Andrzeja Sołtysika. Kiedy rozmawiała na temat pobieranych świadczeń, nagle zadzwonił do niej Radosław. Celebrytka odebrała telefon, ale gwałtownie zrozumiała, iż był to błąd.
Małgorzata Rozenek ostatnio rzadziej udziela wywiadów. Celebrytka postanowiła jednak przyjąć zaproszenie od Andrzeja Sołtysika i pojawiła się w jego podcaście. W wywiadzie dla Świata Gwiazd rozmawiała m.in. o pobieraniu świadczeń na dzieci i kwestiach związanych z in vitro. Kiedy Rozenek rozkręciła się na dobre i opowiadała o 800+, zadzwonił do niej Radosław Majdan. Wywiad został na chwilę przerwany.


REKLAMA


Zobacz wideo Małgorzata Rozenek relacjonuje powrót syna. Ale się cieszy!


Małgorzata Rozenek pobiera świadczenia na dzieci. Co z nimi robi?
Rozenek nie zamierzała ukrywać, iż korzysta ze wszystkich świadczeń, które przysługują jej dzieciom. - Moja księgowa często przedstawia mi propozycje dotyczące 800, czy jeszcze wcześniej 500+, czy kredkowego. (...) To są pieniądze, które przelewamy na konto naszych chłopców i na przykład Staś również z tych pieniędzy współfinansuje swoją edukację za granicą - mówiła. Później opowiedziała anegdotę o karcie dużej rodziny. - To było tak, iż byliśmy razem z moim mężem w sklepie i pan kasjer, który siedział na kasie, był fanem Pogoni Szczecin i poznał mojego męża. I my, wykładając w jakimś amoku te produkty spożywcze na taśmę, tak odliczamy, a on tak mówi: Gdybyście mieli kartę dużej rodziny, to ta mąka byłaby 20 groszy taniej. (...) I my tak zaczęliśmy żartować, iż to właśnie z tego powodu założyliśmy kartę. Naprawdę - opowiadała. Chwilę później rozważania przerwał jej Majdan.


PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Fotografka wspomina dawną sesję z Rozenek i Majdanem "na bogato". Po latach znów burza
Rozenek odebrała telefon od Majdana, ale gwałtownie się rozłączyła. "To jest niegrzeczne"
Telefon od Majdana zaskoczył Rozenek. Celebrytka postanowiła jednak przerwać wywiad i porozmawiać z mężem. gwałtownie zrozumiała, iż nie było to zbyt kulturalne. - Pysiula, przepraszam cię bardzo, ale jestem u Andrzeja Sołtysika w trakcie podcastu. I właśnie rozmawialiśmy o tobie. Opowiedziałam anegdotę z kartą Dużej Rodziny. Ale myślę, iż to jest niegrzeczne, iż właśnie odbieram, ale od ciebie zawsze odbieram - wypaliła. Co sądzicie o takim zachowaniu? Dajcie znać w sondzie pod artykułem.
Idź do oryginalnego materiału