Małgorzata Rozenek nie ma przed fanami zbyt wielu tajemnic. Na bieżąco informuje ich o tym, co dzieje się w jej życiu prywatnym i zawodowym. Teraz przekazała radosne wieści.
Małgorzata Rozenek to jedna najbardziej rozchwytywanych gwiazd TVN. W show-biznesie zaistniała dekadę temu i od tamtej pory jej kariera ma się doskonale. Nieustannie pojawia się w nowych projektach, a kilka miesięcy temu udało jej się spełnić największe marzenie. Gwiazda dołączyła do grona prowadzących DDTVN, o co zabiegała już od dawna. Edward Miszczak, który był poprzednim dyrektorem programowym stacji, zdecydowanie nie widział jej w tej roli. Dopiero po zmianie włodarza otrzymała swoją szansę, którą wykorzystuje doskonale.
Małgosia od samego początku absorbująca karierę w show-biznesie łączy z wychowaniem synów. Z Jackiem Rozenkiem doczekała się Stanisława, który ma już 12 lat i Tadeusza, który w tym roku będzie świętował 13. urodziny. Z trzecim mężem Radosławem Majdanem wychowuje synka Henia, który w maju skończy już 3 lata.
Gwiazda nigdy nie ukrywała, iż przy planowaniu rodziny potrzebowała medycznego wsparcia. Jej synowie przyszli na świat dzięki metody in-vitro. Od dawna już gwiazda pomaga dzięki swojej fundacji innym parom, które starają się o dziecko. Teraz przekazała dobre wieści.
Małgorzata Rozenek przekazała wieści o narodzinach dziecka
Małgosia prowadzi fundację, która wspiera pary w metodzie zapłodnienia pozaustrojowego, ale też intensywnie działa na rzecz refundacji in-vitro w Polsce. Od kilku już tygodni jeździ po kraju i zbiera podpisy pod projektem ustawy przywracającym refundację procedury.
Kolejny raz ruszamy w Polskę, żeby zbierać podpisy pod obywatelskim projektem, przywracającym refundację procedury in vitro. Teraz Garwolin, później Siedlce, a później Mińsk Mazowiecki. Zaraz wrzucę wam grafikę, pokazującą, w którym miejscu dokładnie będziemy z wami rozmawiać, spotykać się, informować, edukować o tym, czym jest in vitro, jak ważne jest, żeby polskie rodziny, polskie pary, mogły leczyć się zgodnie z normalnymi standardami światowej i europejskiej medycyny. In vitro jest najskuteczniejsza metodą leczenia niepłodności. Ważne jest, żebyśmy my, polscy obywatele, mieli do tego dostęp, a refundacja ten dostęp gwarantuje – tłumaczyła niedawno w cosial mediach.
Teraz gwiazda może pochwalić się wielkim sukcesem swojej fundacji. Wsparła ona parę młodych osób, które dzięki metodzie in-vitro doczekały się upragnionego dziecka. Na świecie pojawił się mały Nikodem, który jest synem Moniki i Marcina.
Założyłam @mrm_fundacja po wycofaniu rządowej refundacji leczenia niepłodności metodą in vitro w Polsce. Marzyłam o tym, żeby świadomość problemu, jakim jest niepłodność była coraz większa. Bo coraz więcej z nas się z tą chorobą zetknie – albo osobiście, albo mając w najbliższym otoczeniu chorujące osoby. Mam także nadzieje, iż refundacja leczenia metodą in vitro w końcu powróci i będzie realną odpowiedzią na spadek dzietności w Polsce. Powroci czas, kiedy każda para, która tego potrzebuje, będzie mogła skorzystać z leczenia i spełnić marzenie.
Trzeba przyznać, iż to ogromny sukces i nie ma się co dziwić Małgosi, iż jest taka szczęśliwa.
Małgorzata Rozenek o współpracy z politykami
Małgosia prężnie działa nie tylko w show-biznesie, ale też w świecie polityki. Starając się pomóc rodzinom chcącym skorzystać z procedury in-vitro spotkała się z wieloma politykami. Wśród nich był między innymi Donald Tusk. O swojej działalności opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Bardzo długo pracowałam i bardzo cieszę się z tego miejsca, w którym teraz jestem. Chciałabym móc zacząć się tym miejscem bawić, a nie stawiać sobie kolejne cele do zrealizowania. o ile mam nowe cele i plany, to tylko po to, żeby wzmocniły mnie w tym, gdzie jestem teraz. Jestem kobietą, która bardzo lubi działać i brać sprawy w swoje ręce. Jak mam do wyboru wymyśleć jakąś ideę, czy zacząć przekuwać ją w działanie, to zdecydowanie wolę być po tej drugiej stronie.
Następnie zacytowała słowa byłej premier Zjednoczonego Królestwa – Margaret Thatcher (Partia Konserwatywna):
Margaret Thatcher pięknie kiedyś powiedziała, iż o ile chcesz o czymś pomyśleć, to daj ten problem do rozwikłania mężczyznom, a o ile chcesz coś załatwić to daj ten problem kobiecie i tak jest ze mną. Dla mnie najważniejsze jest teraz to, aby móc wykorzystać maksymalnie swoje zasięgi i swoją popularność po to, aby robić dobrą robotę wokół leczenia niepłodności.